Budapeszt lepszy od Paryża o 5185 pocałunków
Tylko niespełna 1,2 tys. uczestników zgromadziła zorganizowana w Paryżu próba pobicia rekordu w kategorii liczby par całujących się w jednym miejscu - podali przedstawiciele Księgi Rekordów Guinnessa. Stolica Francji została daleko w tyle za Budapesztem, gdzie w
2005 roku jednocześnie całowało się 11 570 ludzi. Być może
wytłumaczenia dla niskiej frekwencji należy szukać w tym, że
zawody zorganizowano w dzielnicy wieżowców i centrum biznesu La
Defense.
Zobacz także:
Wielkie całowanie w Paryżu
W związku z próbą niektórzy zastanawiają się, czy Paryż nadal zasługuje na miano jednego z najbardziej romantycznych miast świata - pisze agencja AP. 24-letnia studentka Celine Capet broniła swojego miasta, mówiąc, że nie chodzi o bicie rekordów, bo całowanie i tak jest tym, co robimy każdego dnia.
Synchroniczne całowanie w Paryżu to część akcji Księgi Rekordów Guinnessa, w ramach której zorganizowano np. konkurs na największą partię szachów w Meksyku i największą liczbę puszczanych jednocześnie latawców w Chinach.