Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
Według informacji opublikowanych przez brytyjski wywiad na Twitterze, Rosjanom prawdopodobnie nie uda się odbudować Mostu Krymskiego do końca września 2023 roku.
- Chociaż urzędnicy krymscy twierdzili, że dodatkowe przęsła będą na miejscu do 20 grudnia, to w informacji przekazanej prezydentowi Putinowi dodano, że prace na drugiej części jezdni spowodują zakłócenia w ruchu drogowym do marca 2023 roku - czytamy w oświadczeniu brytyjskich służb.
We wtorek ruch na moście został zamknięty, by służby mogły przetransportować i zamontować zastępcze 64-metrowe przęsło. W raporcie Ministerstwa Obrony Narodowej Wielkiej Brytanii przekazano, że służby muszą zainstalować jeszcze trzy kolejne przęsła, by ruch na moście został w pełni przywrócony.
Wymiana uszkodzonych części mostu ma zostać zakończona do 2023 roku. Wicepremier Rosji, jak podaje brytyjski wywiad, stwierdził w raporcie przygotowanym dla rosyjskiego dyktatora, że ostateczny termin zostanie jednak przyspieszony.
Ruch odbywa się tylko po jednym torze, a użytkowanie części kolejowej jest ograniczone. Naprawa uszkodzonych fragmentów jest uzależniona m.in. od warunków pogodowych, szczególnie w miesiącach zimowych.
Eksplozje na moście Krymskim i jego uszkodzenie uniemożliwia płynne dostawy m.in. uzbrojenia do Krymu i południowej części Ukrainy.
- Uszkodzenie mostu, niedawny atak na Flotę Czarnomorską w Sewastopolu i prawdopodobne wycofanie się z Chersonia komplikują sytuację rosyjskiego rządu, który stara się przedstawiać swój sukces militarny - podkreśla brytyjski wywiad.