Brytyjczycy zerwali kontrakt z PZL Mielec
Brytyjski koncern BAE Systems niespodziewanie zrezygnował z odbioru skrzydeł do samolotów "Airjet", produkowanych w Polskich Zakładach Lotniczych w Mielcu. Kontrakt, opiewający na 6 milionów funtów rocznie, zerwano z powodu recesji w branży lotniczej.
Kontrakt podpisano w kwietniu ubiegłego roku, jednak Brytyjczycy już w listopadzie wycofali się z umowy. Mielecki zakład miał dostarczyć tylko 5 zestawów skrzydeł zamiast zamówionych 18. Ich montaż jest już na ukończeniu, jednak do Mielca dotarła wiadomość, że BAE nie odbierze nawet tych 5 zestawów.
Luki produkcyjnej, powstałej po zerwaniu kontraktu, nie da się zapełnić w krótkim czasie. Personel obawia się utraty pracy.
Liczba zwolnionych będzie zależeć od tego, czy kierownictwu zakładów uda się szybko znaleźć nowe zamówienia. Dyrektor administracyjny zakładów Marcin Suwała powiedział, że jest wdrażany program współpracy z amerykańskimi zakładami Cessna, który będzie prawdopodobnie większy niż program kooperacji z BAE.
PZL szuka też odbiorców w Azji, jest to jednak trudne, gdyż po zeszłorocznych atakach terrorystycznych wszystkie linie lotnicze ograniczyły zakupy. (and)