Brytyjczycy ujawnili: Rosjanie rekrutują kobiety na front w Ukrainie

Wspierana przez rząd Putina rosyjska prywatna firma wojskowa Redut próbuje rekrutować kobiety do misji bojowych na terenie Ukrainy - potwierdziło brytyjskie ministerstwo obrony. W sieci pojawiły się reklamy zachęcające kobiety do wstąpienia w szeregi firmy Redut.

Kursy wojskowe dla kobiet w Jekaterynburgu.
Kursy wojskowe dla kobiet w Jekaterynburgu.
Źródło zdjęć: © East News | ANNA YURIEVA
oprac. PJM

W mediach społecznościowych pojawiły się ostatnio reklamy zachęcające kobiety do przyłączenia się do batalionu Borz. Jednostka należy do prywatnej firmy wojskowej Redut. Kobiety miałyby pełnić obowiązki snajperek i operatorek bezzałogowych statków powietrznych - informuje "Ukraińska Prawda", powołując się na rosyjskie media.

W opinii brytyjskich analityków Reduta jest najprawdopodobniej finansowana przez Główny Zarząd Wywiadowczy Rosji. W marcu 2023 r. rosyjski minister obrony narodowej, Siergiej Szojgu, poinformował, że na ukraińskim froncie walczy ponad tysiąc kobiet. Liczba ta stanowi zaledwie około 0,3 procent wszystkich sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej biorących udział w wojnie na terenie Ukrainy.

Nie wiadomo, czy regularna rosyjska armia pójdzie za tym przykładem i umożliwi kobietom czynny udział w zadaniach bojowych zakrojonych na szeroką skalę. Dziś Rosjanki rzadko biorą udział w walkach, jednak w czasie II wojny światowej rosyjskie kobiety walczyły na froncie. W Armii Czerwonej istniała silna tradycja kobiet-snajperek. Jedna z nich, Ludmiła Pawliczenko miała zastrzelić 309 przeciwników, w tym 36 strzelców wyborowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Opozycyjny portal Meduza poinformował, że kobiety, które zaciągną się na wojnę poprzez firmę Redut mogą liczyć na wynagrodzenie w wysokości około 240 tysięcy rubli (prawie 11 tysięcy złotych).

Źródła: PAP, Ukraińska Prawda, Meduza

Wybrane dla Ciebie