Brytyjczycy pod izraelskim ostrzałem
Troje brytyjskich
parlamentarzystów dostało się pod ogień izraelski podczas
koordynowanej przez ONZ wizyty obozie dla uchodźców palestyńskich
Rafah w Strefie Gazy - poinformowała jedna z uczestniczek
tego zajścia. Ofiar nie było.
Baronessa Lindsay Northover z partii Liberalnych Demokratów powiedziała, że wraz z dwoma innymi parlamentarzystami brytyjskimi przyjechała w piątek w konwoju ONZ do obozu Rafah. Nagle od strony posterunku obserwacyjnego armii izraelskiej padła seria strzałów.
Przedstawiciel ONZ, który się nami opiekował, powiedział, żebyśmy szybko wrócili do pojazdów, bo jesteśmy pod ostrzałem. Dodał, że to prawdopodobnie strzały ostrzegawcze - relacjonowała pani Northover.
Parlamentarzystka dodała, że w chwili ostrzału w pobliżu były tylko bawiące się palestyńskie dzieci, a jedynymi dorosłymi było kilkoro Brytyjczyków i przedstawicieli ONZ.
Baronessa Northover zapowiedziała, że w związku z incydentem w Rafah parlamentarzyści złożą oficjalną skargę do rządu Izraela.