Brytyjczycy piszą o polskiej linii, która "traci diabelski numer"
Trasa linii 666 na Hel po latach kontrowersji zmieni swój numer. Brytyjskie media piszą, że przewoźnik "ugiął się pod presją chrześcijańskich konserwatystów". "Trasa polskiego autobusu traci 'diabelski numer' po protestach" - czytamy.
25.06.2023 15:27
Autobus na Hel od lat cieszył się popularnością wśród turystów. Przy okazji budził też spore kontrowersje. Od dawna operator otrzymywał wiele skarg ze względu na numer linii nawiązujący do "liczby bestii". Nazwa polskiej miejscowości turystycznej brzmi tak samo jak angielskie słowo "hell" oznaczające "piekło". Można było do niej dojechać linią 666, a numer miał być żartem przyciągającym anglojęzycznych turystów.
Brytyjskie media przypominają, że już w 2018 r. konserwatywny serwis fronda.pl wzywał do zmiany numeru linii, przyznając, że decyzji "trudno nie uznać za złośliwą inspirację". Użycie liczby 666 określono jako "satanistyczną głupotę". "Piekło jest zaprzeczeniem ludzkości. To wieczna śmierć i cierpienie. Możesz śmiać się z tej rzeczywistości tylko wtedy, gdy po prostu nie rozumiesz, co to jest" - czytamy w artykule, na który powołał się serwis Sky.
"Nadmorski kurort w Polsce jest popularny wśród wczasowiczów ze względu na rozległe plaże i leśne szlaki - dalekie od ognistej otchłani wiecznego potępienia przywołanej jego nazwą. Półwysep Helski o długości 35 km w północnej Polsce uważany jest za jedną z najpiękniejszych i najbardziej dziewiczych części wybrzeża Bałtyku" - informuje brytyjskich czytelników Sky.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Lokalne media podały, że firma autobusowa działała pod presją grup chrześcijańskich, które naciskały na zmianę, ale nie wyklucza powrotu do starego numeru w przyszłości. Przewoźnik PKS Gdynia ogłosił, że autobus 666 nie będzie już kursował na Hel. Zapowiedział, że od 24 czerwca będzie kursował pod numerem 669" - dodał "The Guardian".
Pracownicy PKS Gdynia poinformowali pasażerów o zmianie w aktualizacji rozkładu jazdy. Nie rozwijając tematu, ogłosili w mediach społecznościowych: "W tym roku wywracamy ostatnią '6' do góry nogami!".
Linia 666 działała od 2006 r., najpierw jako lokalny żart, przyciągając turystów z Polski i z zagranicy. "Niektórzy jechali autobusem tylko po to, by powiedzieć, że pojechali linią 666 na Hel" - pisze "The Guardian". Brytyjski dziennik zacytował jednego z internautów, według którego "PKS zabił genialną okazję marketingową. To była reklama dla całego świata. Niezależnie od tego, czy liczba ta była przypadkowa, czy celowa, na pewno przyciągnęła uwagę".
Przewoźnik zdecydował się zmienić nazwę trasy na 669 po latach bombardowania skargami ze strony organizacji chrześcijańskich. - Zarząd ugiął się pod ciężarem pism i wniosków, które do nas trafiały, może nie w dużych ilościach, ale cyklicznie, od wielu lat, z prośbą o zmianę numeru linii - powiedział cytowany przez Sky rzecznik PKS Gdynia Marcin Szwaczyk.
"The Guardian" przypomina, że "Hel w rzeczywistości bywa tak popularny, że turyści narzekają, że jest przepełniony". Dodaje również, że "miejsce to jest prawdziwym rajem dla tych, którzy po prostu lubią opalać się i pływać w morzu" oraz zwraca na ważne "historyczne znaczenie" miejscowości oraz jej "strategiczną wartość obronną".
Serwis Sky z kolei dodaje, że linia 669 ma zacząć kursować 24 czerwca, ale nie jest wykluczone, że wróci do swojej historycznej nazwy. - Jeśli w rzeczywistości reakcja będzie wystarczająco silna, aby przywrócić linię 666, wydaje mi się, że posłuchamy naszych pasażerów i zmienimy ten numer - powiedział Szwaczyk.
Linia 669 będzie kursowała na trasie Dębki - Krokowa - Karwia - Jastrzębia Góra - Władysławowo - Jastarnia - Hel. Popularny jest odcinek zwłaszcza od Karwii, który w okresie letnim od poniedziałku do piątku realizuje 11 kursów dziennie (sześć w soboty, trzy w niedziele).