ŚwiatBrytyjczycy debatowali nad ustawą o IPN. Szanują historię Polski, ale niepokoi ich antysemityzm

Brytyjczycy debatowali nad ustawą o IPN. Szanują historię Polski, ale niepokoi ich antysemityzm

Brytyjscy parlamentarzyści debatowali we wtorek nad ustawą o IPN. W Westminster Hall przedstawiono szokujące, antysemickie wypowiedzi z Polski. Przedstawiciel Partii Pracy i konserwatysta zgodzili się interweniować w BBC przeciwko fałszowaniu historii.

Brytyjczycy debatowali nad ustawą o IPN. Szanują historię Polski, ale niepokoi ich antysemityzm
Źródło zdjęć: © www.parliament.uk / WP
Jarosław Kociszewski

05.06.2018 | aktual.: 05.06.2018 13:48

Otwierając debatę Izby Gmin w Westminster Hall Axel Sobel z Partii Pracy przedstawił sytuację prawną związaną z ustawą o IPN. Łamiącym się ze wzruszenia głosem opowiadał o Polakach ratujących Żydów w czasie drugiej wojny światowej. Szczególnie emocjonalnie wspominał Leopolda Sochę ze Lwowa. Wśród Żydów uratowanych przez Polaka był wujek Sobela.

Brytyjczyk, którego rodzice przyjechali z Izraela, podkreślał wojenne zasługi Polaków. Twierdzi jednak, że ustawa stwarza atmosferę i daje przyzwolenie dla szerzącego się antysemityzmu. Jako przykład zacytował antysemickie komentarze i listy, które otrzymał od Polaków.Cytując obelgi i groźby wygłaszane pod jego adresem, Sobel przeprosił parlamentarzystów za przytaczane słowa. Podkreślił, że prawo, które ma chronić dobre imię kraju, przynosi skutek odwrotny od zamierzonego.

Obraz
© www.parliament.uk / WP

Ten sam niepokój, inne wnioski

Urodzony w Warszawie, konserwatywny parlamentarzysta Daniel Kawczyński przypomniał, że od lat pisze pisma do BBC zwracając uwagę na przeinaczanie roli i sytuacji Polski w czasie drugiej wojny światowej. Zwrócił uwagę, że organizacja medialna, z ambicją bycia wzorem światowego dziennikarstwa, regularnie mówi o "polskich obozach śmierci".

– Pomimo moich nalegań, aby wykazali więcej wrażliwości, nadal to robią - zaznaczył pierwszy, pochodzący z Polski członek Izby Gmin. Pod koniec debaty Sobel zaproponował Kawczyńskiemu wspólną interwencję w tej sprawie w BBC.

Kawczyński zwracał uwagę, że ustawa o IPN nie ma ograniczać badań nad Zagładą, a jedynie bronić dobre imię Polski i zapobiegać nasilającym się próbom fałszowania historii. Podkreślił przy tym, że prawda historyczna musi być chroniona w obliczu nasilającego się antysemityzmu i wzmacniania się skrajnej prawicy w Europie.

Stephen Pound z Partii Pracy podkreślił, że wystąpienie Sobela było niezwykle wzruszające, jednak jego wnioski są odwrotne od kolegi otwierającego debatę. Deputowany zaznaczył, że nikt nie może zaprzeczać obecności antysemitów w Polsce, ale, jego zdaniem, nie wyrażają oni opinii wszystkich Polaków. Pound sądzi, że rząd w Warszawie musi chronić prawdę o przeszłości, aby zapobiegać rewizjonizmowi historycznemu. Jest przy tym zawiedziony postawą Izraela, a w szczególności reakcją ambasador Ann Azari.

Polska ma przyjaciół też wśród krytyków

- Nie mam honoru posiadania nawet kropli polskiej krwi, ale jak słyszę o "polskich obozach koncentracyjnych", to chce mi się płakać – powiedział członek Izby Gmin. Brytyjczyk wspomniał o polskim cmentarzu wojskowym na Monte Cassino, gdzie obok siebie stoją krzyże katolickie, prawosławne i gwiazdy Dawida. Według niego to najlepiej świadczy o otwartości Polaków. Przypomniał też, że Alianci, po wojnie, zdradzili Polaków skazując ich na dalsze zniewolenie.

Żaden z wielu członków Izby Gmin przemawiających w Westminster Hall nie negował zasług Polski podczas drugiej wojny światowej i wkładu w ratowanie Żydów. Wyraźnie zarysowały się jednak dwa podejścia. Z jednej strony niepokój o to, że ustawa o IPN ograniczy debatę na temat historii Zagłady i legitymizuje antysemickie wystąpienia. Zwolennicy ustawy o IPN uważają, że rozwiązanie to ma jedynie chronić prawdę historyczną i dobre imię Polski.

Decyzja o przyszłości ustawy o IPN zależy od Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie i polskich, a nie brytyjskich parlamentarzystów. Niemniej od dawna w żadnej europejskiej instytucji nie padło tak wiele dobrych słów pod adresem Polski, niż we wtorek w Westminsterze.

wielka brytaniaholokaustizba gmin
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (27)