Brytyjczycy chcą sił międzynarodowych w Kaszmirze
Brytyjski minister obrony Geoff Hoon aprobuje projekt wysłania na indyjsko-pakistańską linię graniczną w Kaszmirze międzynarodowych sił nadzoru - twierdzi londyński "Times" w piątkowym wydaniu.
Hoon jest zdania, że rozmieszczenie na miejscu takich sił pozwoliłoby powstrzymać przepływ islamskich terrorystów z Pakistanu do indyjskiego Kaszmiru a także - doprowadzić do wygaszenia napięć, grożących dziś wybuchem nowej wojny między dwoma sąsiadującymi krajami.
Sprawa międzynarodowych obserwatorów w Kaszmirze była w ostatnich dniach przedmiotem kilku wypowiedzi indyjskich przywódców, na czele z premierem Vajpayee, który po raz kolejny oświadczył, iż spór o Kaszmir to kwestia dwustronna - indyjsko-pakistańska - i zaproponował utworzenie na granicy kaszmirskiej patroli z udziałem tylko dwu zainteresowanych państw, bez trzeciej strony. Pakistan - przeciwnie, stara się doprowadzić do umiędzynarodowienia sporu z Indiami o Kaszmir.
Brytyjskie źródła twierdzą, że Indie opracowały już plany wojenne, których celem byłoby zniszczenie - pod hasłem kampanii antyterrorystycznej - obozów islamskich rebeliantów w pakistańskiej części Kaszmiru. Dziennik "Daily Telegraph" w czwartkowym wydaniu sugerował, że planowana kampania ma być podobna do tej, jaką w Afganistanie przeprowadzili Amerykanie: po atakach z powietrza ma nastąpić akcja na lądzie oddziałów specjalnych, dostarczonych na miejsce śmigłowcami.(ck)