W trakcie operacji, przeprowadzonej ubiegłej nocy w Basrze, aresztowaliśmy 12 ludzi. Śledztwo trwa i nie możemy podać żadnych szczegółów na temat zatrzymanych. W ostatnich tygodniach dokonano licznych ataków na siły wielonarodowe i mamy pewne osoby, które musimy przesłuchać i na temat których mamy dobre dane wywiadowcze - powiedział rzecznik, major Steven Melbourne.
Basra, drugie co do wielkości irackie miasto, jest głównym ośrodkiem podległej brytyjskiemu dowództwu strefy południowej w Iraku. Jak się podejrzewa, za ostatnimi zamachami w brytyjskiej strefie kryją się szyiccy bojownicy, uznający zwierzchnictwo radykalnego duchownego Muktady al-Sadra.
Według źródeł w biurze Sadra w Basrze, na które powołuje się Reuters, wśród aresztowanych w trakcie najnowszej obławy są funkcjonariusze departamentu spraw wewnętrznych Basry, stanowiącego agendę irackiego MSW. To są w większości ludzie Sadra - zaznaczył informator Reutera.
