Brutalne pobicie w Gdańsku. Białorusin zatrzymany
Gdańska policja zatrzymała 25-letniego obywatela Białorusi podejrzewanego o usiłowanie zabójstwa. Mężczyzna brutalnie skatował 37-latka w opuszczonym budynku na terenie Gdańska. Podejrzany usłyszał zarzuty, a sąd umieścił go na trzy miesiące w areszcie.
W ubiegły czwartek gdańscy policjanci odebrali zgłoszenie, że w jednym z pustostanów na Śródmieściu znaleziono nieprzytomnego mężczyznę, który z ciężkimi obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Skatował bezdomnego
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z komisariatu na Śródmieściu, którzy podczas prowadzonych czynności ustalili, że ranny mężczyzna to 37-latek bez stałego miejsca zamieszkania.
Obrażenia, których doznał powstały na skutek pobicia. Wiadomo, że sprawca kopał i uderzał pięściami pokrzywdzonego.
- O zdarzeniu powiadomiono prokuratora, który wszczął śledztwo w tej sprawie. Kryminalni ze Śródmieścia podczas swojej pracy ustalili, że z tą sprawą może mieć związek 25-letni obywatel Białorusi, który przebywa na terenie Gdańska i nie ma stałego miejsca zamieszkania. Policjanci rozpoczęli jego poszukiwania - podaje podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Kolejne uderzenie w Gowina. "Nie chcę mieć z nim nic wspólnego"
W piątek rano mężczyzna został zatrzymany na ulicy Podwale Staromiejskie przez funkcjonariuszy oddziału prewencji policji.
- W sobotę policjanci doprowadzili 25-latka do prokuratury, gdzie na podstawie zebranych dowodów usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Następnie sąd przychylił się do wniosku śledczych i zastosował wobec niego areszt tymczasowy na trzy miesiące - informuje podinsp. Magdalena Ciska.
Za usiłowanie zabójstwa grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.