Brutalne zabójstwo w Rumi. 34‑latek zatrzymany
Policjanci z województwa pomorskiego zatrzymali 34-latka podejrzanego o brutalne zabójstwo 54-latka, do którego doszło w połowie lutego br. na terenie ogródków działkowych w Rumi. Mężczyźnie grozi dożywocie.
Przypomnijmy, że zwłoki 54-letniego mężczyzny znaleziono 16 lutego br. na terenie ogródków działkowych w Rumi.
- Przeprowadzone ustalenia wskazały m.in., że ofiara została zaatakowana w głowę ostrym narzędziem, a sprawca próbował ukryć zwłoki - przekazała w poniedziałek rzeczniczka prasowa KWP w Gdańsku podkom. Karina Kamińska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zbrodnia w Rumi. Zatrzymano 34-latka
Policjantka dodała, że funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora przeprowadzili oględziny, zabezpieczyli ślady, potencjalne dowody i ustalali okoliczności zdarzenia.
Rozwikłaniem zbrodni zajęli się funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie i Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.
- Dzięki szeroko zakrojonym działaniom operacyjnym, analizie okolicznego monitoringu i dowodów zebranych w sprawie, kryminalni z komendy wojewódzkiej już tego samego dnia ustalili tożsamość podejrzewanego o tę zbrodnię mężczyzny - dodała podkom. Kamińska.
Policjantka zaznaczyła, że dzięki dobremu rozpoznaniu i współpracy z policjantami innych wydziałów komendy wojewódzkiej bardzo szybko ustalono adres, pod którym ukrył się poszukiwany mężczyzna.
34-latek zaskoczony. "Nie stawiał oporu"
Policjanci zatrzymali 34-latka w jednym z mieszkań w Gdyni. - Mężczyzna był zaskoczony i nie stawiał oporu - ujawniła rzeczniczka prasowa KWP w Gdańsku.
Podczas przeszukania wytypowanych miejsc policjanci zabezpieczyli siekierę, którą mężczyzna najprawdopodobniej uderzał swoją ofiarę oraz rzeczy osobiste ofiary.
Zatrzymany został przewieziony do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa. Sąd, na wniosek prokuratury, zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Przeczytaj też: