Braun zerwał flagę na kopcu Kościuszki. Uszkodzono maszt

Grzegorz Braun zamieścił na portalu X nagranie, na którym widać grupę osób ściągającą wiszącą na jednym z masztów ukraińską flagę.

"Flagę Ukrainy, która znajdowała się w niewłaściwym miejscu, jako uczciwy znalazca przekazuję do konsulatu w Krakowie" - napisał polityk.

Według informacji Wirtualnej Polski, do incydentu faktycznie doszło dzisiaj rano. Dyrektor biura Komitetu Kopca Kościuszki Leszek Cierpiałowski przekazał nam, że nie wie, czy Grzegorz Braun osobiście brał udział w akcji, ale była to "zorganizowana grupa, kilkanaście osób".

- Mamy ich wszystkich nagranych na kamerach - powiedział. Dodał, że sprawa zgłoszona została na policję.

- Traktujemy to jako zniszczenie mienia. Maszt jest własnością komitetu, został uszkodzony i wymaga nowych części - podkreślił.

Wskazał, że początkowo grupa chciał wejść na kopiec bez kupowania biletów. - Kamery pokazują, że chcieli wejść przez wyjście, ale się zreflektowali i weszli przez salę biletową. Kupili bilety po 24 zł, a zniszczyli flagę za 30 zł - mówi Cierpiałowski. Dodaje, że gdy maszt zostanie naprawiony, to flaga powróci na kopiec.

Piotr Szpiech z krakowskiej policji przekazał Wirtualnej Polsce, że wpłynęło do nich zgłoszenie o kradzieży flagi i uszkodzeniu masztu na kopcu Kościuszki.

Ukraińska flaga wisiała na kopcu Kościuszki od 4 kwietnia 2020 roku. Wywieszona została na znak solidarności i poparcia dla kraju, który broni się przed rosyjską inwazją.

Czytaj więcej:

Mocno zrugał polityków. Awantura w studiu TVN24

Kandydat Konfederacji mówi, co zrobi, jak wejdzie do PE. "Likwidacja"