Brali udział w protestach. Zostali straceni
Kolejne egzekucje w Iranie. W sobotę rano stracono dwóch młodych uczestników antyrządowych demonstracji, które wybuchły we wrześniu po śmierci Mahsy Amini. Mężczyźni - w wieku 20 i 22 lat - byli oskarżeni o zabójstwo policjanta podczas jednego z brutalnie tłumionych przez służby protestów.
Mohammad Mehdi Karami i Sejjed Mohammad Hosseini zostali straceni przez powieszenie. W tej samej sprawie skazano na śmierć jeszcze trzy inne osoby, a 11 otrzymało wyroki pozbawienia wolności - powiadomiła państwowa agencja IRNA za władzami w Teheranie. Do tej pory dokonano już czterech egzekucji osób uczestniczących w manifestacjach.
Demonstracje rozpoczęły się w połowie września po śmierci 22-letniej Mahsy Amini, aresztowanej przez policję moralności. Po zatrzymaniu z powodu "nieodpowiedniego nakrycia głowy" kobieta w niejasnych okolicznościach zapadła w śpiączkę i zmarła w szpitalu. Kobiety biorące udział w protestach po jej śmierci często pokazywały się na nich bez hidżabu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Kara śmierci dla kolejnych dwóch uczestników protestów. Jedn z nich ma 18 lat
Organizacja pozarządowa Iran Human Rights (IHR) podkreśla, że wszystkie osoby, którym grozi kara śmierci, są poddawane "fizycznym i psychicznym torturom, aby wymusić na nich obciążające ich zeznania".
2 stycznia IHR powiadomiła, że Sąd Najwyższy Iranu oraz Sąd Rewolucyjny zatwierdziły kary śmierci dla kolejnych dwóch młodych uczestników protestów. Mężczyźni mają 18 i 19 lat. 18-letni Mehdi Mohammadifard, oskarżony o "prowadzenie wojny przeciwko Bogu", jest prawdopodobnie - według dyrektora IHR Mahmuda Amiry-Moghaddama - najmłodszą osobą skazaną na śmierć za udział w demonstracjach.
Przeczytaj także: