Rosjanie odczuli wojnę. Ogromne braki w wojsku

Armia Władimira Putina rozszerza zakres szkolenia wojskowego o młodych Rosjan. W okolicach granicy z Ukrainą otwierają się nowe ośrodki. Jak donosi ukraiński wywiad, w rosyjskiej armii brakuje tysięcy żołnierzy.

Braki w rosyjskiej armii. Szkolą na potęgę
Braki w rosyjskiej armii. Szkolą na potęgę
Źródło zdjęć: © Getty | Sasha Mordovets
oprac. MRM

17.07.2022 | aktual.: 17.07.2022 18:55

Jak przekazała Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, na terenie Rosji odbywają się intensywne szkolenia młodych rekrutów. "W Biełgorodzie i okolicach otwarto 500 klas kadetów i około 1000 młodszych klas wojskowych. Ponadto zorganizowano wstępne kursy szkolenia wojskowego dla tych, którzy chcą służyć w wojsku, ale nie mają odpowiedniego doświadczenia" - informują ukraińskie służby.

W komunikacie dodano, ze wszystkich absolwentów kursów zachęca się do podpisania umowy z rosyjskimi władzami.

Według ustaleń ukraińskich służb z uwagi na działania wojenne prowadzone w okolicach granicy obwodu biełgorodzkiego rosyjskie władze zmuszone były przenieść w głąb terytorium Rosji szereg obiektów wojennych, w tym tzw. "punkt przyjmowania uchodźców", który służył do rejestracji osób przymuszono przesiedlonych.

Jak donosi Ukrinform, rosyjskie władze nie zapowiadają mobilizacji, ale nadal masowo rekrutują młodych wojskowych. W regionalnych centrach zatrudnienia ma znajdować się ponad 22,2 tys. wakatów, co wskazuje na straty armii rosyjskiej i ogólny problem z rekrutacją personelu wojskowego.

Według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy od 24 lutego do 17 lipca ukraińscy obrońcy wyeliminowali około 38,3 tys. rosyjskich najeźdźców.

Zobacz także