Brak restrykcji to błąd? Wirusolog komentuje
Ostatnie dni to niechlubne rekordy zakażeń i zgonów czwartej fali koronawirusa w Polsce. Tymczasem, jak twierdzi minister zdrowia Adam Niedzielski, "jest mało prawdopodobne, abyśmy mieli święta Bożego Narodzenia zakłócone covidem i dodatkowymi restrykcjami". Jego słowa skomentował w programie "Newsroom WP" wirusolog, prof. Krzysztof Pryć. - Od początku pandemii jestem zdania, że tzw. lockdown to efekt braku działania wcześniej. Widzieliśmy już w sierpniu, że ta fala zaczęła się wznosić i dobrze jest reagować wtedy, gdy mamy narzędzia i możliwości. Mam szczerą nadzieję, że prognozy ministra się sprawdzą, a służba zdrowia się utrzyma. Pomijając koszmarny efekt liczby zgonów, miejmy nadzieję, że nie dojdzie do takiej sytuacji, że wirus zamknie nam świat - powiedział. Jak jednak stwierdził profesor, możliwe jest uniknięcie "zderzenia ze ścianą" dzięki "sporej liczbie zaszczepionych osób i ozdrowieńców".