Borys Budka o strefach wolnych od LGBT. To absurdalne
Według Borysa Budki uchwały, które niektóre samorządy przyjęły o strefach wolnych o LGBT są zupełnie absurdalne. Lider Platformy Obywatelskiej uważa, że powinny one być natychmiast uchylane przez Sąd Administracyjny lub przez wojewodów.
29.07.2020 21:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Borys Budka wystąpił w programie Gość Wydarzeń na antenie Polsat News. Pytany o to, czy słusznie samorządy będące tzw. "strefami wolnymi od LGBT" nie otrzymają funduszy unijnych lider PO odpowiedział, że przede wszystkim absurdalne są takie uchwały.
Samorząd, który angażuje się w mowę nienawiści pokazuje, że bardziej niż samorządnością zajmuje się ideologią. Sądy Administracyjne powinny takie uchwały uchylać, jako niezgodne z prawem. A jeśli nie one to wojewodowie.
Szef Koalicji Obywatelskiej był również pytany o happening, który miał miejsce w nocy z wtorku na środę m.in na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Chodzi o wetknięcie tęczowej flagi w pomnik Chrystusa przed Bazyliką św. Krzyża.
Borys Budka uznał, że takie akcje nie służą społeczności LGBT. Rozumiem, że czyjeś uczucia są obrażane gdy pali się tęczową flagę, rozumiem też że ktoś może być obrażony w tym wypadku. Mnie to nie obraża, ale rozumiem emocje.
Trzaskowski zastąpi Budkę?
Kolejne pytania kierowane przez prowadzącego program Bogdana Rymanowskiego dotyczyły już polityki parlamentarnej. Zapytał on Borysa Budkę, czy zdecyduje się usunąć w cień, żeby zrobić miejsce dla Rafała Trzaskowskiego. Lider Platformy zripostował to pytanie mówiąc, że Rafał Trzaskowski był jedną z pierwszych osób, która namawiała go do startu na obecne stanowisko.
Ponadto Budka dodał, że Trzaskowski tworzy ruch dla osób, które nie chcą być w partii. Ale żeby brać udział w wyborach potrzebne są partie polityczne.
Na sugestie, że pomysł z tworzeniem ruchu obywatelskiego został skopiowany od Szymona Hołowni, Budka odparł, że miał taki plan już grudniu 2019 roku gdy startował w wyborach na przewodniczącego PO.