Borowski: mój elektorat nie opowie się za PiS
Marek Borowski w "Sygnałach Dnia" nie chciał odpowiedzieć, czy w drugiej turze wyborów prezydenta Warszawy poprze Hannę Gronkiewicz-Waltz. Przyznał jednak, że jego elektorat nie opowie się za Prawem i Sprawiedliwością. Borowski, szef SdPl, kandydował na to stanowisko z koalicji Lewica i Demokraci. W pierwszej turze najwięcej głosów zdobył Kazimierz Marcinkiewicz z PiS, drugie miejsce zajęła Gronkiewicz-Waltz z Platformy Obywatelskiej, a trzecie Borowski.
16.11.2006 | aktual.: 16.11.2006 13:29
W drugiej turze zmierzą się Marcinkiewicz i Hanna Gronkiewicz-Waltz. Marek Borowski przyznał w "Sygnałach Dnia", że jego elektorat nie opowie się za Prawem i Sprawiedliwością, a więc za Marcinkiewiczem. Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia uważa, że naturalna byłaby w Warszawie koalicja Platformy z centrolewicą. Borowski podkreślił, że dotąd nie było żadnych rozmów na ten temat. Według niego, alternatywą może być tylko warszawski alians Platformy z PiS-em.
Gość "Sygnałów" zaprzeczył zdecydowanie pogłoskom, jakoby w zamian za stanowisko wiceprezydenta stolicy mógł poprzeć Gronkiewicz-Waltz w drugiej turze.