Boliwia zrywa stosunki dyplomatyczne z Izraelem
Rząd Boliwii zerwał we wtorek stosunki dyplomatyczne z Izraelem - poinformowało boliwijskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Jak przekazano, powodem są "zbrodnie przeciwko ludzkości", jakie Izrael - zdaniem boliwijskich władz - popełnia w Strefie Gazy.
To nie pierwsza taka decyzja rządu w La Paz. Agencja Reutera przypomniała, że pod rządami Evo Moralesa w 2009 r. kraj ten zerwał już raz stosunki dyplomatyczne z Izraelem w proteście przeciwko jego atakom na Strefę Gazy. Zostały one przywrócone w 2020 r. pod rządami prezydent Jeanine Anez.
We wtorek resort zdrowia Autonomii Palestyńskiej przekazał, że od początku wojny z Izraelem zginęło już co najmniej 8525 Palestyńczyków ze Strefy Gazy, w tym 3542 dzieci.
Informacje o liczbie ofiar wzbudzały poprzednio wątpliwości - m.in. dlatego, że publikujące bilanse ofiar biuro jest kontrolowane przez Hamas, który prawdopodobnie znacznie zawyżył liczbę ofiar ostrzału szpitala Al-Ahli, przeprowadzonego 17 października.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: piekło wojny od środka. Krwawe ataki i buldożery na Zachodnim Brzegu
Strona palestyńska utrzymywała wówczas, że zginęło 471 osób, podczas gdy amerykańskie służby wywiadowcze oceniły liczbę zabitych na 100-300 osób, a jeden z przedstawicieli władz krajów Europy - na 50 lub mniej.
Tragiczny bilans wojny z Izraelem
Uderzenie Hamasu, przeprowadzone 7 października ze Strefy Gazy, skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 roku, gdy państwo żydowskie stoczyło wojnę z koalicją syryjsko-egipską.
Dotychczas zginęło ponad 1,4 tys. Izraelczyków, a ponad 5,4 tys. zostało rannych. Ponadto terroryści uprowadzili co najmniej 240 osób do Strefy Gazy.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP