Bolesny finał zabawy 12-latków
Dwaj 12-latkowie podczas zabawy na śniegu zainspirowali się filmem "Głupi i głupszy" i zaczęli... przykładać język do metalowych przedmiotów. Finał okazał się tragiczny - jeden z chłopców stracił kawałek języka.
Do zdarzenia doszło w Kaliszu. Nastoletni chłopcy znudzeni rzucaniem śnieżkami, stwierdzili, że odtworzą jedną ze scen z ulubionego filmu z udziałem Jima Carey'a i Jeffa Danielsa. Zaczęli lizać metalowe rurki. W związku z panującymi od kilku dni ujemnymi temperaturami, język jednego z chłopców przymarzł do metalu. Kolega próbował udzielić mu pomocy. Zaparł się i szarpnął zbyt mocno. Na metalowej powierzchni pozostał kawałek języka.
Na tym się jednak nie skończyło. Poszkodowanego chłopca oderwanie od rurki tak zabolało, że w silnych emocjach wyjął posiadany scyzoryk i rzucił się na kolegę. Lekko go zranił. Sprawą zajęła się policja. Obu chłopcom udzielono koniecznej pomocy.
Joanna Stanisławska, Wirtualna Polska