Bohater seksafery wychodzi z więzienia
Pierwszy skazany w jednym z wątków skandalu obyczajowego w Samoobronie, Jacek Popecki, były asystent posła Stanisława Łyżwińskiego i były radny sejmiku województwa łódzkiego, wychodzi na święta na wolność.
23.12.2009 | aktual.: 23.12.2009 08:38
Jeszcze w środę opuści celę więzienia przy ul. Wroniej w Piotrkowie, gdzie od 18 marca tego roku odsiadywał karę dwóch lat i czterech miesięcy więzienia.
Sąd Okręgowy w Piotrkowie zgodził się na warunkowe przedterminowe zwolnienie z odbywania reszty kary, a Sąd Apelacyjny w Łodzi oddalił skargę prokuratury i utrzymał tę decyzję w mocy. Wcześniej Popecki odsiedział osiem miesięcy w areszcie, które sąd zaliczył mu na poczet kary. Łącznie przesiedział 17 miesięcy.
Piotrkowski sąd uznał Popeckiego za winnego wielokrotnego nakłaniania Anety Krawczyk, głównego świadka oskarżenia w seksaferze, do przerwania ciąży i narażenia życia jej i nienarodzonego dziecka. 13 stycznia tego roku sprawą zajął się łódzki Sąd Apelacyjny, który utrzymał w mocy zaskarżony przez obrońców, a także prokuratora, wyrok.