Bogdan Święczkowski sędzią TK. Mocny komentarz Krzysztofa Śmiszka
Sejm wybrał we wtorek Bogdana Święczkowskiego na sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Jego kandydaturę poparło 233 posłów, przeciw było 219, a od głosu wstrzymało się 2 posłów. - To ostatni akord w dobijaniu TK. To było ostatnie z 15 miejsc w Trybunale nieobsadzone przez PiS - komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wiceprzewodniczący Nowej Lewicy Krzysztof Śmiszek. Jak podkreślił, wybór Święczkowskiego "jest zły z wielu powodów". - Po pierwsze TK powinien odzwierciedlać różne poglądy społeczne i polityczne. Dziś mamy populistyczno-prawicowy "pluralizm" w TK. Z drugiej strony to ostateczny upadek tej instytucji, która powstała 30 parę lat temu po to, żeby dbać o prawa i wolności obywatelskie. O jakie prawa i jakie wolności będzie dbał Świeczkowski, Piotrowicz, Pawłowicz czy nielegalny Muszyński? - pytał Śmiszek. - Mamy do czynienia z wyborem człowieka, który był zbrojnym ramieniem PiS, szczególnie pana Zbigniewa Ziobry. To on wykonywał najbrudniejsze polecenia Ziobry w kontekście zwalczania niezależnych prokuratorów. To on jest odpowiedzialny za to, że ponad 100 prokuratorów było rozsyłanych po całej Polsce. To czarny dzień, epilog w działalności TK - podsumował polityk Lewicy.