Pułkownik Bogdan Grenda nie jest już dziekanem Wydziału Bezpieczeństwa Akademii Sztuki Wojennej w Warszawie. Zastąpi go podpułkownik Andrzej Soboń. Informację potwierdził tvn24.pl rzecznik uczelni. Podpułkownik Mariusz Młynarczyk nie chciał zdradzić portalowi powodów zmiany. Zdecydował o tym rektor ASzWoj.
O Grendzie zrobiło się głośno, kiedy na jego wydziale doktorat w dość szybkim tempie obronił europoseł PiS Patryk Jaki. Byłemu wiceministrowi sprawiedliwości zajęło to siedem miesięcy od momentu wszczęcia przewodu doktorskiego. Polityk Prawa i Sprawiedliwości pisał o służbie więziennej. Promotor jego pracy zamiast tego zagadnienia, był znany bardziej z logistyki czy systemów walki.
Przeczytaj: Makowski: "Głęboka reforma Służby Więziennej. Przeczytaliśmy doktorat Patryka Jakiego" [OPINIA]
Wcześniej pracę na wydziale kierowanym przez Grendę bronił rektor Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie. Inspektorowi Markowi Fałdowskiemu na podstawie ustaleń "Superwizjera" zarzucono później plagiat. Zmuszani mieli być do tego jego podwładni, ale całość ma się zakończyć ugodą. Sprawdzane są również doniesienia o mobbingu. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Olsztynie.
Zobacz też: Senator PO o atakach na Grodzkiego: to jak sowiecka propaganda
Źródło: tvn24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
