Boeing traci koło podczas startu. Dramatyczny moment
We Włoszech udało się zarejestrować dramatyczny moment podczas startu samolotu Boeing 747. Maszyna stracił koło, które chwilę wcześniej stanęło w płomieniach. Mimo niebezpiecznie wyglądającej sytuacji samolot bezpiecznie dotarł do celu.
Na Twitterze pojawiło się nagranie, które pokazuje moment startu odrzutowca, który we wtorek wyleciał z włoskiego Taranto do Karoliny Północnej. Aż trudno uwierzyć, że podróż zakończyła się bezpiecznie i szczęśliwie. Maszyna tuż po starcie straciła koło, a cała sytuacja wyglądała naprawdę dramatycznie.
Niepokojący dym przy podwoziu
Na Twitterze opublikowano nagranie pokazujące start transportowego odrzutowca Boeing 747. Nagranie pokazało, jak spod podwozia wznoszącej się maszyny zaczynają wydobywać się kłęby czarnego dymu. Po chwili jedno z kół samolotu stanęło w płomieniach i odpadło. Upadając, uderzyło w ziemię i odbijając się od niej niczym dymiąca piłka. Element został później odnaleziony już poza granicami lotniska w Taranto. Autor nagrania podpisał swój post zdaniem: "Boeing 747-400 Dreamlifter ma jedną z opon w ogniu i traci koło po starcie".
W jednym z komentarzy na Twitterze ten sam użytkownik zamieścił zdjęcie przedstawiające odnalezione już brakujące koło.
Mimo trudnego startu maszynie udało się bezpiecznie kontynuować lot i wylądować na docelowym lotnisku w Karolinie Północnej. Komentujący obserwatorzy wyrażali zdziwienie, że transportowiec kontynuował podróż po takiej przygodzie, choć byli i tacy, którzy - nieco z przymrużeniem oka - zastanawiali się, czy to koło w ogóle było maszynie potrzebne.
