PolskaBochniarz: nie będę nikogo wskazywać w II turze

Bochniarz: nie będę nikogo wskazywać w II turze

Kandydatka na urząd prezydenta Henryka
Bochniarz zapowiedziała, że w przypadku uzyskania słabego poparcia
w I turze wyborów nie będzie wskazywać swoim wyborcom kogo mają
poprzeć w II turze. Nie mam żadnego "swojego" kandydata w tych
wyborach - powiedziała.

20.07.2005 | aktual.: 20.07.2005 20:16

Po pierwsze nie ma wśród pozostałych kandydatów żadnej dobrej kobiety, a po drugie, nikt z kandydatów tak mnie nie przekonuje, żebym mogła na niego swój głos oddać - przekonywała w Bydgoszczy kandydatka Partii Demokratycznej-demokraci.pl.

Zdaniem Bochniarz, wycofywanie się w trakcie kampanii lub zachęcanie swoich zwolenników do popierania innych osób jest niepoważne.

Decyzja powinna należeć do tych, którzy zamierzają na mnie głosować. Takie "oddawanie" elektoratu wydaje mi się dość niepodmiotowym traktowaniem wyborców - zaznaczyła.

Bochniarz skrytykowała propagowanie przez innych kandydatów "prostych" rozwiązań problemów gospodarczych.

Gotowe recepty są na pograniczu kuglarstwa. Teraz najważniejsze są skoordynowane działania w sprawach wskazywanych przez samych przedsiębiorców jako bariery w tworzeniu miejsc pracy: wysokie koszty płacowe, nieczytelny system podatkowy i bardzo niesprawny system sądownictwa - podkreśliła kandydatka Partii Demokratycznej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)