Boa dusiciel przez Internet
90-centymetrowego węża boa dusiciela chciał
sprzedać przez Internet 26-letni mieszkaniec Będzina (Śląskie).
Przed dokonaniem transakcji zidentyfikowali go policjanci. Za
posiadanie węża bez wymaganego zezwolenia może mu grozić nawet
pięć lat więzienia.
12.07.2005 15:25
Rzeczniczka będzińskiej policji Monika Francikowska powiedziała, że właściciel chciał się pozbyć zwierzęcia, gdyż urodziło mu się dziecko i obawiał się, że wąż może mu wyrządzić krzywdę.
Na stronie internetowej dla amatorów gadów zamieścił ogłoszenie "Sprzedam boa dusiciela". Chciał za zwierzę 230-320 zł.
Mężczyzna kupił węża na giełdzie terrarystycznej w Świętochłowicach wiosną 2004 roku. Tłumaczył, że sprzedała mu go nieznana osoba, która nie przekazała wraz z wężem żadnych dokumentów - powiedziała policjantka.
Chcąc legalnie trzymać takie zwierzę, trzeba je zarejestrować w urzędzie miejskim w wydziale środowiska oraz mieć stosowne zezwolenie. Ponieważ właściciel boa nie spełnił tych wymogów, zostanie mu przedstawiony zarzut z art. 128 ustawy o ochronie przyrody. Grozi za to kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do pięciu lat.
Zwierzę przekazano do ogrodu zoologicznego w Chorzowie. Dorosły boa dusiciel może mierzyć nawet pięć metrów długości i ważyć 50 kg. Jego środowisko naturalne to najcieplejsze obszary Ameryki Południowej i Środkowej.