Blokowali wycinkę w Puszczy Białowieskiej. Rozpoczął się ich proces
Przed Sądem w Hajnówce rozpoczął się proces pierwszej grupy osób, obwinionych w związku z blokowaniem harvesterów - ciężkich maszyn do wycinki w Puszczy Białowieskiej. Chodzi o jedną z pierwszych takich akcji, która miała miejsce w czerwcu.
Policja wnioskuje o ukaranie - na podstawie Kodeksu wykroczeń - siedmiu osób, stawiając im zarzut zakłócenia spokoju i porządku publicznego, poprzez blokowanie sprzętu do prac leśnych i uniemożliwianie prowadzenia prac pracownikom tej firmy.
Grozi za to kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Pięć obwinionych osób stawiło się na rozprawę; wobec dwóch pozostałych sąd może wydać wyrok zaoczny.
Protest w puszczy
Protest, którego sprawa dotyczy, miał miejsce w Czerlonce Leśnej (gm. Hajnówka) 8 czerwca; był jednym z kilku pierwszych, zorganizowanych w Puszczy Białowieskiej przez aktywistów Greenpeace i Fundację Dzika Polska.
Zobacz także: Nitras kontra Szyszko
Kiedy rozpoczęła się blokada harvesterów, na miejscu pojawiła się straż leśna, która poprosiła też o pomoc policję. Ta interweniowała wobec osób, które uniemożliwiały wyjazd maszyn. Wobec przynajmniej kilku osób funkcjonariusze użyli siły fizycznej, by je odciągnąć od maszyn do wycinki. Kilkanaście osób zostało wylegitymowanych.
Jesteśmy w Puszczy Białowieskiej. Oto, co tam się dzieje - zobacz relację dziennikarza Wirtualnej Polski:
Wycięto ponad 93 tys. drzew
Od początku roku w trzech puszczańskich nadleśnictwach Browsk, Hajnówka i Białowieża pozyskano 111 tys. 993 m sześć. drewna - poinformowały Lasy Państwowe. Jeżeli przyjąć, że jedno drzewo to 1,1-1,2 m sześc. drewna, to z Puszczy Białowieskiej usunięto ponad 93 tys. drzew.
Według danych przedstawionych przez Lasy Państwowe, najmniej drzew, bo o kubaturze 17 tys. 742 m sześc. usunięto z Nadleśnictwa Białowieża. Najwięcej drzew wycięto z kolei w Nadleśnictwie Hajnówka, bo o masie 49 tys. 099 m. sześc. W Nadleśnictwie Browsk od początku roku usunięto 45 tys. 152 m sześc. drewna.
Jak tłumaczy PAP Krzysztof Trębski z zespołu prasowego Lasów Państwowych, zdecydowana większość usuniętych w tym roku drzew została wycięta ze względów bezpieczeństwa. Były to m.in. martwe pokornikowe świerki.
Z danych udostępnionych przez Lasy wynika też, że pozyskanie drewna w trzech nadleśnictwach puszczańskich w 2016 r. było prawie dwukrotnie niższe. Przez cały rok wycięto drzewa o kubaturze 65 tys. 736 m sześc. (Białowieża - 5 tys. 258 m sześc; Browsk - 31 tys. 363 m sześc; Hajnówka - 29 tys. 115 m sześc.)
W 2015 r. pozyskano w Puszczy Białowieskiej 83 tys. 615 m sześć. drewna; 2014 - ponad 65 tys. m sześc; 2013 - ponad 58 tys.; 2012 - ponad 50 tys.; 2011 - ponad 51 tys.; 2010 - ponad 113 tys. m sześc. drewna). (PAP)
Puszcza po polskiej stronie pokrywa ponad 60 tys. ha, z czego 10 tys. ha to Białowieski Park Narodowy. Ministerstwo Środowiska i leśnicy zapewniają, że cięcia nie są prowadzone w parku narodowym.