Senator Krzysztof Piesiewicz uważa, że zmiany zaproponowane przez rząd są szkodliwe dla uczniów i zatrzymują proces reformowania oświaty. Były minister edukacji Edmund Wittbrodt przypomniał, że pierwsza decyzja rządu wstrzymująca reformę oświaty, dotyczyła odłożenia w czasie nowej matury. Według Wittbrodta spowodowało to zamieszanie, zmarnowanie wydanych już pieniędzy oraz zaprzepaszczenie szansy na obiektywną ocenę działalności szkół.
Senator Wittbrodt uważa, że kolejna decyzja rządu, dotycząca odrzucenia wcześniej zaproponowanego modelu sieci szkół ponadgimnazjalnych oznacza zachowanie starego modelu kształcenia z liceami technicznymi, technikami i szkołami zawodowymi.
Były minister edukacji powiedział, że jest to ukłon rządu w stronę związków zawodowych oraz nauczycieli, którzy nie chcą się przystosować do zmian. Jednocześnie, uważa senator Wittbrodt, szkodzi to młodzieży, która powinna być przygotowana do radzenia sobie na szybko zmieniającym się rynku pracy. (aka)
