Waszyngton uważa, że należy oprzeć się na propozycjach już zgłoszonych i kontynuować naciski na przywódcę palestyńskiego Jasera Arafata.
Uważamy, że wprowadzanie nowych elementów, które odwrócą uwagę (od poprzednich propozycji) nie posunie sprawy do przodu - uznał rzecznik Departamentu Stanu Richard Boucher.
Zdaniem rzecznika, Waszyngton trzyma się dwóch planów opracowanych w ubiegłym roku przez szefa CIA George,a Teneta i międzynarodową komisję byłego senatora USA George'a Mitchella. Plany te mają sprzyjać zaniechaniu przemocy, budowie środków zaufania i powrotowi do rozmów pokojowych.
Francja, krytykująca obecną politykę USA na Bliskim Wschodzie, zaproponowała w minionych dniach plan zakładający uznanie przez Izrael potrzeby powstania palestyńskiego państwa oraz przeprowadzenie wyborów na terytoriach palestyńskich, które dałyby zwycięzcy mandat do prowadzenia negocjacji pokojowych. (ej)
![Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]](https://v.wpimg.pl/ODBmNzQ1YCUjDzhJfkptMGBXbBM4E2NmN090WH4CenQ6QigTPVQ9ITICYB0jRD8lNR1gCj0eLjQrQjhLflUmNzIBLwN-VCImJwlhSWlUd3BzCH1XZwIsJ29ZLUNiHHcmdVxjGGgFf3xyC3lOZFAuZj8)
