Samolot uprowadzony na Białorusi. Anthony Blinken: "Szokujący czyn reżimu Łukaszenki"
Rząd USA potępił władze Białorusi za zmuszenie samolotu do lądowania w Mińsku i zatrzymanie dziennikarza. Sekretarz stanu Anthony Blinken zażądał jego uwolnienia. Mówił też o "szokującym czynie" reżimu Łukaszenki.
24.05.2021 07:21
Rząd Stanów Zjednoczonych potępił przymusowe lądowanie samolotu Ryanaira na Białorusi. Doszło do tego w niedzielę. Jednocześnie zatrzymano dziennikarza opozycji, który był na pokładzie.
"Sekretarz stanu USA Anthony Blinken zażądał w niedzielę natychmiastowego uwolnienia Ramana Pratasiewicza i powiedział, że ‘szokujący czyn popełniony przez reżim Łukaszenki zagroził życiu ponad 120 pasażerów, w tym obywateli USA’" – podaje PAP.
Blinken oświadczył także, że USA popierają "możliwie jak najszybsze posiedzenie Rady Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego w celu analizy tego wydarzenia ".
Zobacz także: Hermann Göring i narkotyki. Liczba substancji zażywanych przez nazistę zaskakuje
W niedzielę na lotnisku w Mińsku miało miejsce awaryjne lądowanie samolotu Ryanair, wymuszone przez białoruskie służby. Maszyna realizowała kurs z Aten do Wilna.
Bomby na pokładzie nie było
Maszyna miała przerwać lot z Aten do Wilna rzekomo z powodu informacji o bombie na pokładzie. Okazało się jednak, że żadnej bomby w samolocie nie było.
Na pokładzie samolotu natomiast znajdował się znany białoruski opozycjonista Raman Pratasiewicz, który został zatrzymany po lądowaniu. Całą akcję przeprowadzono właśnie po to, by aresztować Pratasiewicza.
Władze Białorusi ścigają opozycjonistów
Raman Pratasiewicz był jednym z autorów prowadzonego w Telegramie opozycyjnego kanału Nexta, a następnie - Białoruś Mózg. Oba zostały przez władze uznane za ekstremistyczne. Ich autorzy są poszukiwani przez organy ścigania.
Sam Pratasiewicz został oskarżony w sprawie karnej i umieszczony na liście osób "zaangażowanych w działalność terrorystyczną".