Błąd władz uczelni przyczyną śmierci 30 osób?
Część amerykańskich mediów wini władze uczelni Virginia Tech za to, że po pierwszej porannej strzelaninie, która poprzedziła późniejszą masakrę 30 osób, nie zamknęły uczelni i nie ostrzegły studentów i profesorów przed zagrożeniem. W poniedziałek w dwóch strzelaninach zginęły tam 33 osoby, a 15 zostało rannych.
17.04.2007 | aktual.: 17.04.2007 12:56
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/strzelanina-na-amerykanskiej-uczelni-6038691933405825g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/strzelanina-na-amerykanskiej-uczelni-6038691933405825g )
Strzelanina na amerykańskiej uczelni
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/zaloba-po-strzelaninie-w-blacksburgu-6038682618307201g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/zaloba-po-strzelaninie-w-blacksburgu-6038682618307201g )
Żałoba po strzelaninie w Blacksburgu
Strzały wstrząsnęły 36 tysiącami studentów, profesorów i pracowników Virginia Tech. Nie spodziewali się, że na ich uczelni może dojść do takiej tragedii. Amerykanie są w szoku po wczorajszych wydarzeniach w stanie Wirginia.
Zawsze czułam się tu bezpiecznie. To jest moje miejsce, tu są moi przyjaciele, tu jest moje życie. Nie przypuszczałam, że może mi się to przydarzyć. Ale czasami dzieją rzeczy, które są poza nasza kontrolą. Musimy się z tym pogodzić - powiedziała jedna ze studentek Virginia Tech.
Sami studenci nie obciążają władz uczelni winą za to, co się stało. Wierzę w wyjaśnienia że nikt nie spodziewał się takiej eskalacji - powiedziała rozmówczyni Polskiego Radia. Uznano zapewne, że strzelanina w akademiku była odosobnionym incydentem. Nie przyszło im nawet do głowy co może się wydarzyć. Wolałabym jednak by władze akademickie były bardziej otwarte na to, co się dzieje - dodała.
We wtorek na uniwersytecie Virginia Tech nie będzie zajęć. Odbędzie się tu jednak spotkanie władz uczelni ze studentami poświęcone tragedii. Wieczorem studenci i profesorowie zapalą świece i pomodlą się za zabitych i ich rodziny.
W dotychczasowej historii USA najtragiczniejsza strzelanina miała miejsce w Teksasie w 1991 roku. Niejaki George Hennard staranował wtedy półciężarówką lokalna restaurację, a następnie zastrzelił 23 osoby. W ubiegłym roku uzbrojony napastnik zabił 5 dziewczynek w szkole Amiszów w Pensylwanii po czym sam popełnił samobójstwo.