PolskaBłąd pilota przyczyną wypadku motoszybowca

Błąd pilota przyczyną wypadku motoszybowca

Błąd pilota i niekorzystne warunki atmosferyczne to wstępne przyczyny wczorajszego wypadku motoszybowca koło Pasłęka. Maszyna pilotowana przez 69-letniego instruktora lotnictwa Mirosława D. runęła na ziemię tuż po starcie z wysokości 15-tu metrów. Pilot ma połamane obie nogi. Jest w elbląskim szpitalu. Jego stan lekarze określają jako zadowalający.

17.08.2003 | aktual.: 17.08.2003 14:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Świadek wypadku opowiadał przesłuchującym go policjantom, że widział jak nagle motoszybowiec został porwany przez silny wiatr. Pilot stracił panowanie nad maszyną i spadł na ziemię. Komisja wstępnie przyjęła, że przyczyną wypadku był błąd w technice pilotażu i złe warunki atmosferyczne. Wiceprzewodniczący Państwowej komisji badania Wypadków Lotniczych Maciej Lasek stwierdził też, że lot nie był wcześniej zgłoszony, mimo, że wymagają tego przepisy.

Ponadto, motoszybowiec był zarejestrowany w Czechach. Nie miał więc prawa wykonywania lotów w Polsce.

Komentarze (0)