Trwa ładowanie...
Bachmut. Centrum miasta jest pod stałym ostrzałem.
Bachmut. Centrum miasta jest pod stałym ostrzałem. Źródło: Licencjodawca, fot: Maciej Stanik
26-02-2023 11:19

Bitwa o Wschód. Ukraina broni się przed rosyjską ofensywą

Jedni snują się po ostrzeliwanych ulicach Bachmutu jak duchy. Drudzy od roku nie wychodzą z piwnic. Śmierć od zbłąkanego pocisku wydaje się łatwiejsza, niż przetrwanie w zniszczonym wojną mieście.

### Wrota do piekieł

Okopy jak z pierwszej wojny światowej. Dookoła wypalona, przesiąknięta krwią ziemia.

Jeśli istnieje piekło, to w tej chwili jest ono w Bachmucie.

d14fusq

Niewielkie miasto na wschodzie Ukrainy od miesięcy jest najgorętszym odcinkiem frontu. Rosja nie porzuca celu, jakim jest dotarcie do administracyjnych granic obwodu donieckiego. Rzuca wszystkie siły, żeby zdobyć Bachmut, ale miasto-forteca broni się ostatkiem sił.

Bachmut
Jakieś 700 metrów od centrum Bachmutu są pozycje Rosjan.Źródło: Licencjodawca, fot: Maciej Stanik

Zacięte walki toczą się niemal o każdy budynek w mieście.

Nad blokiem w centrum miasta unosi się gęsty czarny dym. Jakiś 700 metrów dalej są już pozycje Rosjan. Z wyższych pięter można zobaczyć siedzących w okopach żołnierzy.

Źródło: Maciej Stanik, Licencjodawca
Bachmut. Zniszczona siedziba zakładu przetwórstwa mięsnego

Świst pocisków moździerzowych co kilka minut ostro przecina powietrze. Są blisko, ale nigdy nie ma pewności, gdzie spadną.

Choć przemieszczanie się po centrum miasta jest śmiertelnie niebezpieczne, ludzie snują się jak duchy po zniszczonych ulicach. Na ich twarzach rysują się przygnębienie i rezygnacja.

Bachmut
Kierowca medycznego wozu opancerzonego. Pod ostrzałem wywoził ciężko rannych żołnierzy z SoledaruŹródło: Licencjodawca, fot: Maciej Stanik

Według lokalnych władz w Bachmucie wciąż pozostaje około trzech tysięcy ludzi, w tym 200 dzieci. Większość z nich wychodzi z piwnic tylko po to, żeby dostać się do jednego z tzw. punktów niezłomności. Zjeść ciepły posiłek, naładować telefon i trochę się ogrzać.

d14fusq

### Milcząca Selena

Serhij (imię zmienione) siedzi w ziemiance, wykopanej prosto w polu. W środku ma tylko parę materaców i piec.

Serhij w ziemiance koło Bachmutu.Źródło: Licencjodawca, fot: Maciej Stanik

Na skrzyniach po amunicji resztki obiadu, parę cukierków. Serhij sięga po landrynki.

- Proszę, częstujcie się.

Twarz ma zmęczoną. Próbuje nadrabiać czarnym humorem. Opowiada, że wolontariusze dowożą na pozycje wszystko: jedzenie, słodycze, ciepłą odzież.

Źródło: Maciej Stanik, Licencjodawca
Selena coraz częściej milczy, bo brakuje amunicji

- Gdyby tylko jeszcze mieli amunicję.

Serhij ciężko wzdycha, bo Selena coraz częściej milczy. Takie imię jego jednostka nadała armatohaubicy, wyprodukowanej w 1972 roku. Stoi zamaskowana na powierzchni.

Pozycje
Wielu żołnierzy walczy na froncie od początku inwazjiŹródło: Licencjodawca, fot: Maciej Stanik

- Miesiąc temu Selena wystrzeliwała 100 pocisków dziennie. Teraz tylko dziesięć.

Źródło: Maciej Stanik, Licencjodawca
Żołnierz zeskakuje ze zdobycznej rosyjskiej aramatohaubicy

### Życie wraca do piwnicy

Na początku października ukraińskie wojsko po prawie ośmiu miesiącach okupacji wyzwoliło to, co zostało z Łymanu. Lokalne władze szacują, że 90 proc. budynków w mieście zostało zniszczonych całkowicie bądź częściowo w trakcie walk.

Łyman
Łyman. 90 proc. budynków w mieście została całkowicie lub częściowo zniszczoneŹródło: Licencjodawca, fot: Maciej Stanik

Po krótkiej chwili oddechu mieszkańcy Łymanu znowu przenoszą się do piwnic. Rosjanie nacierają, są 14 kilometrów od miasta. W obawie przed infiltracją przez rosyjskie grupy dywersyjne, ukraińskie władze zezwoliły na wjazd do Łymanu tylko osobom z lokalnym meldunkiem.

d14fusq

Wojskowi na blokpostach dokładnie sprawdzają dokumenty, przetrzepują każdy samochód. Nawet wolontariuszy, wiozących ciepłe posiłki dla mieszkańców Łymanu, wpuszczają niechętnie.

Źródło: Maciej Stanik, Licencjodawca
Wolontariusze codziennie dowożą do Łymanu dwa tysiące ciepłych posiłków

Ciepła zupa, kanapka, kubek kawy lub herbaty – dla wielu mieszkańców miasta jest to jedyny posiłek, jaki dziś zjedzą.

Łyman
Łyman. 30-letni Dmytro urządził piwnicę jak dom. Mieszka tu od rokuŹródło: Licencjodawca, fot: Maciej Stanik

Dmytro (imię zmienione) ustawia się w kolejce, odbiera swój przydział, a potem szybkim krokiem wraca do piwnicy. Od roku tu mieszka. W rogu porządnie złożone drewno opałowe. Na ścianach wiszą mapy świata. Na półkach stoją słoiki z przetworami. Tuż pod nimi palma w donicy. Urządził piwnicę jak dom.

W piwnicy bloku naprzeciwko mieszkają jego rodzice.

Źródło: Maciej Stanik, Licencjodawca
Nie da się mówić o wojnie bez łez

### Czekając na front

Trzydzieści kilometrów od linii frontu leży Kramatorsk. Obecna stolica Donbasu i największe miasto regionu, kontrolowane przez Ukrainę.

Kramatorsk
Skutki ataku rakietowego na blok mieszkalny w KramatorskuŹródło: Licencjodawca, fot: Maciej Stanik
Kramatorsk
Kramatorsk. Jeden z ratowników, który pracował kilkanaście godzin bez przerwy Źródło: Licencjodawca, fot: Maciej Stanik

Na razie rosyjska artyleria tam nie dosięga. Jednak niemal codziennie miasto jest ostrzeliwane rakietami.

d14fusq

1 lutego rosyjska rakieta S-300 trafiła w blok mieszkalny w centrum miasta. W ataku zginęły cztery osoby, 18 zostało rannych.

Źródło: Maciej Stanik, Licencjodawca
Służby ratownicze rozbierały zawały ręcznie

Najmłodszą ofiarą ataku została 31-letnia kobieta. Pod gruzami zginęła również szanowana w mieście dyrektorka szkoły oraz jej mąż.

24 lutego minął rok wojny.

Zdjęcia Maciej Stanik. Relacje spisała Tatiana Kolesnychenko, dziennikarka WP

Wyłączono komentarze

Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP

Podziel się opinią

Więcej tematów