Bitwa o Mejzę w PiS? "Oni nic nie wiedzą"
Marek Suski, w nowym programie Wirtualnej Polski i Radia Zet "Gra o głosy", przekonywał, że nie jest zwolennikiem pojawienia się na listach wyborczych PiS-u Łukasza Mejzy, który mam mieć na to - jego zdaniem - "niewielkie szanse". Wcześniej, zupełnie co innego niż Suski, mówił Adam Bielan - koalicjant PiS-u. Mejza odszedł z rządu po publikacjach WP na temat jego wątpliwych interesów - także dotyczących chorych dzieci. - Jak się rozmawia z posłami PiS-u, to oni naprawdę nic nie wiedzą: kto, gdzie będzie startował. Poseł Mejza nie jest jedyny politykiem PiS-u, który walczy, żeby znaleźć się na listach (...). Listy PiS-u pojawią się po 30 sierpnia. Okazało się, że wtedy mamy posiedzenie Sejmu, a gdyby listy pojawiły się przed tą datą, to jeszcze by się okazało, że PiS nie ma większości - komentowała w programie "Tłit" WP Joanna Kluzik-Rostkowska z Koalicji Obywatelskiej. Jak przekonywała, władze PiS-u chcą trzymać swoich polityków do końca w "szachu". - Na samym końcu decyduje jeden człowiek. I bierze za to odpowiedzialność - podkreśliła.