Biskup Rafał Markowski: tragedia smoleńska to są także żywi ludzie

- To ludzie, którzy doszli do ściany, oni nie chcą dalej przeżywać tego dramatu. Trzeba to zrozumieć. Skoro zapadła decyzja o ekshumacji, to w pierwszym rzędzie należało zamiast podawać to do publicznej wiadomości, rozmawiać ze wszystkimi rodzinami. Uważam, że to było konieczne - mówi biskup Rafał Markowski. Według duchownego, największym problemem śledztwa jest powoływanie kolejnych komisji, które zamiast wyjaśniać przyczyny katastrofy smoleńskiej, podważają ustalenia swoich poprzedników.

- Rodziny smoleńskie to ludzie, którzy nie mogą w tym dramacie osiągnąć etapu końcowego - mówił w "Kropce nad i" biskup Markowski, pytany o stanowisko Kościoła w sprawie planowanych przez prokuraturę ekshumacji ciał ofiar katastrofy smoleńskiej. Przyznał, że oświadczenie rzecznika Konferencji Episkopatu Polski dotyczące ekshumacji jest "lapidarne", ale - jego zdaniem - jest w nim wszystko, co najważniejsze.

- W wypowiedziach właściwie wszystkich biskupów pojawia się wątek, gdzie podkreślają: jesteśmy z rodzinami. To nie jest kurtuazja czy grzeczność, tak rzeczywiście jest - przekonywał, dodając, że głos krewnych ofiar powinien być brany pod uwagę przez śledczych.

Biskup podkreślił, że mówi o wszystkich rodzinach, bo pomimo dzielących je różnic "wszyscy przeżywają ten sam ból". - To są ludzie, którzy tak naprawdę w tym dramacie nie mogą osiągnąć etapu końcowego - stwierdził hierarcha.

Bp Markowski zaznaczył, że Kościół nie zabiera głosu w sprawach prawnych, ale - jak mówił - przy wyjaśnianiu katastrofy "było wiele zaniedbań". - Te zaniedbania sprawiły, że to śledztwo toczy się dalej. To jest dramatyczne - mówił.

Jego zdaniem prokuratura, przed podaniem informacji o ekshumacjach do wiadomości publicznej, powinna jednak najpierw dokładnie wyjaśnić każdej z rodzin motywy swojego działania.

Według nieoficjalnych informacji medialnych, 14 listopada na Wawelu ma nastąpić ekshumacja Lecha i Marii Kaczyńskich. W sumie ma dojść do 83 ekshumacji. Rodziny kilkunastu ofiar nie godzą się na ekshumację swych bliskich. Część zapowiada złożenie do sądu zażaleń na decyzję prokuratury oraz wniosków o zaniechanie tych działań.

Wybrane dla Ciebie
Utrudnienia na krakowskim lotnisku. Wszystko przez mgłę
Utrudnienia na krakowskim lotnisku. Wszystko przez mgłę
Zaalarmował policję ws. bomby na torach. Zgłoszenie było fałszywe
Zaalarmował policję ws. bomby na torach. Zgłoszenie było fałszywe
Nowa Zelandia: 32-latek połknął naszyjnik. Był wart ok. 19 tys. USD
Nowa Zelandia: 32-latek połknął naszyjnik. Był wart ok. 19 tys. USD
Skazani bez rozprawy. Więzienie dla rodziców po śmierci niemowlaka
Skazani bez rozprawy. Więzienie dla rodziców po śmierci niemowlaka
"Bezsprzecznie". Nawrocki o największym wyzwaniu
"Bezsprzecznie". Nawrocki o największym wyzwaniu
"Nie wywołuje skutków prawnych". Żurek o decyzji TK ws. Święczkowskiego
"Nie wywołuje skutków prawnych". Żurek o decyzji TK ws. Święczkowskiego
Nakłonił dziecko do kradzieży 20 tys. złotych. Grozi mu 10 lat
Nakłonił dziecko do kradzieży 20 tys. złotych. Grozi mu 10 lat
Kontrowersyjna uchwała. Przełomowe orzeczenie w Sądzie Najwyższym
Kontrowersyjna uchwała. Przełomowe orzeczenie w Sądzie Najwyższym
Ekipa TVP nie została wpuszczona na szczyt z Nawrockim
Ekipa TVP nie została wpuszczona na szczyt z Nawrockim
Kanadyjka dała popis jazdy. Interweniowała policja
Kanadyjka dała popis jazdy. Interweniowała policja
Trwa spór o ambasadorów. Sikorski podał liczbę
Trwa spór o ambasadorów. Sikorski podał liczbę
Nawrocki oczekuje "wdzięczności" od Zełenskiego. W sieci zawrzało
Nawrocki oczekuje "wdzięczności" od Zełenskiego. W sieci zawrzało