Bin Laden nie związany z wąglikiem?
FBI oraz CIA uważają, że za ostatnimi
przypadkami wąglika w Stanach Zjednoczonych stoją terroryści
amerykańscy, a nie osoby powiązane z Osamą bin Ladenem - informuje najnowsze wydanie Washington Post.
27.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Wszystko wydaje się wskazywać na źródło w kraju. Nic nie wskazuje, że jest to operacja przeprowadzona z zagranicy, ani operacja bin Ladena - powiedział gazecie anonimowy przedstawiciel władz USA.
Dziennik pisze, że amerykańskie służby obawiają się, że użycie groźnych bakterii odwróciło uwagę amerykańskiej opinii publicznej od dużo większego zagrożenia, jakim jest bin Laden i jego organizacja terrorystyczna al-Qaeda.
Zdaniem FBI i CIA saudyjski milioner, oskarżany o przeprowadzenie zamachów terrorystycznych z 11 września, planuje drugą falę antyamerykańskich ataków zarówno w USA, jak i za granicą. Mogą one nastąpić w każdej chwili - pisze gazeta.
Wśród wielu potencjalnych sprawców ataków z użyciem bakterii wąglika FBI wymienia skrajnie prawicowe grupy rasistowskie oraz mieszkających w Stanach zwolenników islamskich ekstremistów. Washington Post pisze jednak, że nadal nie wiadomo z całą pewnością, kto stoi za zachorowaniami.
Po 11 września na wąglika zmarło trzech Amerykanów, co najmniej 11 zachorowało na groźną chorobę, a wielu innych miało kontakt z przetrwalnikami bakterii. Tysiące osób zostały przebadane i profilaktycznie poddane terapii antybiotykowej. (and)