Biljana Plavszić, prawa ręka Karadžicia prosi o ułaskawienie
Była prezydent Serbów bośniackich
Biljana Plavszić, odbywająca karę 11 lat więzienia za zbrodnie
przeciwko ludzkości w szwedzkim więzieniu Hinseberg, wystąpiła do
rządu Szwecji o ułaskawienie w związku ze złym stanem zdrowia i
ponieważ czuje się prześladowana w więzieniu - informuje dziennik "Aftonbladet".
W liście do rządu datowanym na 27 listopada 2006 r. powołuje się na wysokie ciśnienie tętnicze i problemy z biodrem. Twierdzi także, iż grozili jej muzułmańscy więźniowie.
Jej zdaniem nawet nazistowscy przestępcy wojenni skazani po II wojnie światowej byli traktowani lepiej niż ona. "Odbywali karę we własnym kraju, nie wśród narkomanów, przestępców i prostytutek. Nikt nie deptał ich godności, jak to się dzieje ze mną w tym szwedzkim więzieniu" - pisze Plavszić.
Główny nadzorca więzienia Hinseberg (na południe od Sztokholmu) Anders Loennberg odrzucił w dzienniku zarzuty pani Plavszić.
76-letnia Biljana Plavszić w lutym 2003 r. została skazana przez ONZ-owski trybunał ds. byłej Jugosławii w Hadze i od czerwca 2003 r. odbywa karę w Szwecji, która zgodziła się ją przyjąć.
Podczas odbywania kary Plavszić była kilkakrotnie przewożona do szpitala w związku z problemami układu oddechowego i złamaniem ręki.
W wywiadzie telefonicznym dla serbskiego dziennika "Politika" w październiku 2003 r. skarżyła się na złą wentylację w celi, co - jak zapewniała - wywołało u niej problemy z układem oddechowym, zagrażające jej zdrowiu.
Prośba o ułaskawienie może być rozpatrzona przez rząd szwedzki w ciągu kilku miesięcy, ale ostatnie słowo w tej sprawie i tak będzie miał trybunał w Hadze.
Biljana Plavszić urodziła się w 1930 r. Jest profesorem biologii. W czasie wojny w Bośni na początku lat 90. była zastępcą Radovana Karadžicia, przywódcy bośniackich Serbów (również poszukiwanego przez trybunał w Hadze). Miała wówczas opinię ultranacjonalistki. Później poróżniła się ze współpracownikami i dzięki przychylności Zachodu, przejęła rządy po Karadžiciu. Władzę oddała w 1998 r., po przegranej w wyborach prezydenckich. W 2001 r. dobrowolnie zgłosiła się do trybunału ds. zbrodni wojennych w Hadze.
Plavszić skazano za zbrodnie ludobójstwa, zbrodnie przeciw ludzkości oraz pogwałcenie praw i zwyczajów wojny w latach 1991-92, gdy rozpoczynała się wojna w Bośni, trwająca do 1995 roku.