Bili, gwałcili i przypalali 2,5‑latka. Para trafi na obserwację psychiatryczną
20-letnia Oksana P. i 25-letni Witalij S. są podejrzani o usiłowanie zabójstwa i znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad 2,5-letnim synem kobiety. Mieli go katować i gwałcić. Para trafi w najbliższym czasie trafią na zamkniętą obserwację psychiatryczną. Grozi im dożywocie.
Oksana P. i Witalij S. zostali zatrzymani października 2022 r. w Stalowej Woli. Zostali już przebadani przez zespół biegłych - dwóch psychiatrów, psychologa i seksuologa – jednak specjaliści nie są w stanie ostatecznie rozpoznać ich stanu psychicznego.
Dlatego sąd, na wniosek prokuratury, wydał zgodę na obserwację psychiatryczną podejrzanych w warunkach zamkniętych. Jest ona konieczna do wydania opinii w sprawie ich poczytalności. W związku z tym do aresztu śledczego w Krakowie przy ulicy Montelupich zostaną przetransportowani kolejno Oksana P., a następnie Witalij S.
Obserwacja zamknięta na ogół trwa cztery tygodnie. W razie konieczności można ją przedłużyć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Jeśli kobieta i mężczyzna okażą się poczytalni, skierujemy do sądu akt oskarżenia i odpowiedzą za swoje czyny przed sądem. Jeśli okaże się, że w chwili popełniania czynów mieli zniesioną poczytalność, śledztwo zostanie umorzone, a wobec podejrzanych zostaną zastosowane środki zabezpieczające - poinformował serwis tvn24.pl prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik tarnobrzeskiej prokuratury.
Danylo był w stanie krytycznym. Do końca życia będzie niepełnosprawny
2,5-letni Danylo trafił do szpitala w Stalowej Woli 5 października 2022 r. Był w stanie krytycznym. Jego stan wskazywał, że od dłuższego czasu był katowany, gwałcony i przypalany papierosami. Lekarze, zaalarmowani stanem chłopca, powiadomili policję.
Jeszcze tego samego dnia Oksana P. i jej partner zostali zatrzymani. Oboje usłyszeli zarzuty usiłowania zabójstwa Danyla, w kumulacji ze zgwałceniem dziecka ze szczególnym okrucieństwem oraz znęcaniem się nad "osobą nieporadną z uwagi na wiek" ze szczególnym okrucieństwem.
Na skutek odniesionych obrażeń głowy chłopiec najprawdopodobniej będzie do końca życia w znacznym stopniu niepełnosprawny.
Źródło: TVN 24