Biegły zbada oryginalność teczek "Bolka"
• Biegły z krakowskiego Instytut Ekspertyz Sądowych imienia profesora doktora Jana Sehna ma dzisiaj dostać oryginały teczek tajnego współpracownika SB "Bolka"
• Dokumenty zostaną poddane porównawczym badaniom pisma
- Mówimy tylko o teczce tw "Bolek", ponieważ tylko jej autentyczność została zakwestionowana przez samego Lecha Wałęsę. A zatem w tej sprawie ewentualnego fałszowania dokumentów toczy się śledztwo i właśnie te ekspertyzy Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie mają rozstrzygnąć jak było naprawdę z tymi dokumentami - powiedział wiceprezes IPN doktor Paweł Ukielski.
Analizy grafologiczne mogą trwać około pół roku. Teczki tajnego współpracownika pseudonim "Bolek" to ponad 750 stron. - Mamy do czynienia z bardzo licznymi dokumentami. Udało się zgromadzić też dosyć pokaźny materiał porównawczy. Instytut im. Sehna ma uprawnienia do wydawania ekspertyz o charakterze sądowym, a zatem najwyższym możliwym charakterze. To, co zostanie wydane przez sam Instytut będzie już opinią wiążącą w postępowaniu sądowym - tłumaczy doktor Paweł Ukielski.
Ekspertyza została zlecona w związku ze śledztwem prowadzonym przez białostocki pion śledczy IPN. Toczy się ono w sprawie podejrzenia poświadczenia nieprawdy przez funkcjonariuszy SB w dokumentach "Bolka". Śledztwo wszczęto po wypowiedziach Lecha Wałęsy, kwestionujących autentyczność teczek.
W połowie lutego w domu wdowy po Czesławie Kiszczaku IPN zabezpieczył sześć pakietów archiwaliów. Wśród nich znalazły się teczka pracy i teczka personalna tajnego współpracownika bezpieki o pseudonimie "Bolek". Materiały zawierają między innymi zobowiązanie do współpracy z SB podpisane "Lech Wałęsa", a także donosy na pracowników Stoczni Gdańskiej i pokwitowania odbioru pieniędzy od bezpieki.
Zobacz także: Lech Wałęsa ostrzega PiS. "Kto mieczem wojuje, od miecza ginie"