Biedroń uczcił pamięć ostatniej kobiety spalonej na stosie. Teraz dostał nietypową nagrodę
Stowarzyszenie feministek walczących z krzywdzącymi dla kobiet stereotypami postanowiły docenić działania Roberta Biedronia. Przyznały mu specjalną nagrodę.
23.09.2017 | aktual.: 23.09.2017 18:56
Była działaczka Twojego Ruchu Małgorzata Marenin opublikowała na Twitterze zdjęcie nagrody dla prezydenta Słupska.
"Nasze Stowarzyszenie Stop Stereotypom przyznało statuetkę Robertowi Biedroniowi za działania rehabilitujące kobiety spalone na stosie" - napisała feministka.
W czerwcu ubiegłego roku Biedroń zdecydował się nazwać miejskie rondo imieniem Triny Papisten - żony rzeźnika, która w 1701 roku została uznana za konkubinę diabła i czarownicę. Kobieta była przez wiele dni torturowana, a następnie spalona na stosie w Słupsku (ówczesnym Stolpie) przy Baszcie Czarownic.
Nagroda dla Biedronia nie jest jedynie podziękowaniem na upamiętnienie Papisten, ale wyrazem wdzięczności za jego działania na rzecz walki z uprzedzeniami związanymi z płcią i orientacją seksualną.
O prezesce stowarzyszenia "Stop Stereotypom" Małgorzacie Marenin zrobiło się głośno w 2015 roku, gdy publicznie domagała się od abp. Józefa Michalik, by przeprosił i wpłacił tysiąc złotych na rzecz jednej z fundacji za sugerowanie, że ważną przyczyną narastającej pedofilii w kościele jest to, że wzrasta liczba rozwodów i pokrzywdzonych dzieci, które same garną się do księży, bo są spragnione miłości. Sąd Okręgowy w Przemyślu oddalił pozew.