Biedroń odpowiada na zarzuty KO. Mówi o "układaniu się z PiS"
Nie milknie burza ws. rozmów na linii Lewica - Zjednoczona Prawica. Robert Biedroń odpowiada na zarzuty formułowane m.in. przez Koalicję Obywatelską. - Opozycja w końcu, za pomocą Lewicy ma swoją sprawczość. Coś, czego nie był w stanie zrobić Borys Budka, bo zachowywał się jak chłopiec w krótkich spodenkach - stwierdził Biedroń.
Lewica jest krytykowana m.in. przez Platformę Obywatelską za rozmowy ze Zjednoczoną Prawicą ws. poparcia Krajowego Funduszu Obrony. O tę burzę był pytany europoseł i polityk Lewicy Robert Biedroń na antenie Polsat News.
- Mam takie wrażenie, że najgłośniej krzyczą politycy, którzy rzadko myślą o ludziach, a najczęściej myślą tylko i wyłącznie o swojej kieszeni - ocenił Biedroń. Przypomniał, że Koalicja Obywatelska "układała się z PiS" m.in. w sprawie podwyżek dla posłów i senatorów.
- Opozycja w końcu, za pomocą Lewicy, ma swoją sprawczość. Coś, czego nie był w stanie zrobić Borys Budka, bo zachowywał się jak chłopiec w krótkich spodenkach. Sześć razy pod wodzą Platformy opozycja przegrywała wybory. Nie zamierzam przegrywać kolejnych wyborów, zamierzam walczyć z PiS ostro - mówił Robert Biedroń.
Sejm ma zająć się projektem ws. ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE 4 maja.
- Jeżeli zostaną spełnione warunki Lewicy, to poprzemy Krajowy Plan Odbudowy - zadeklarował Biedroń, zaznaczając, że "dla niego najważniejsze jest, żeby pieniądze trafiły do ludzi".
Krajowy Plan Odbudowy jest podstawą do wypłaty środków z unijnego Funduszu Odbudowy. Każde państwo członkowskie musi przygotować i przesłać dokument do Komisji Europejskiej.
Pomoc z tego funduszu będzie przyznawana w postaci bezzwrotnych grantów i nisko oprocentowanych pożyczek. Z Funduszu Odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji około 58 mld euro. Na tę kwotę składa się 23,9 mld euro dotacji i 34,2 mld euro pożyczek.
Paszporty covidowe wkrótce? Robert Biedroń ocenia
Podczas rozmowy pojawiła się również kwestia tzw. paszportów covidowych. Takie rozwiązanie, a właściwie certyfikaty potwierdzające testy i szczepienia, to propozycja Komisji Europejskiej. W piątek pojawiła się informacja, że dokument będzie testowany m.in. w Polsce - wynika z nieoficjalnych doniesień. Mowa też o terminie - to koniec maja.
- Musimy starać się wrócić do normalności. Certyfikaty umożliwią ludziom podróżowanie. Wiele osób chciałoby powrócić do swoich miejsc pracy, zamieszkania. Dzisiaj poruszanie się po UE i świecie jest utrudnione, stąd ten instrument - tłumaczył Rober Biedroń.
- Chciałbym, żeby takie paszporty obowiązywały najszerzej, ale jednocześnie trzeba zapewnić ludziom możliwość testowania i szczepienia - dodał europoseł.