Wbił szpilę Kukizowi. "Takich zdrad się nie wybacza"

Na temat zbliżających się wyborów parlamentarnych Paweł Kukiz mówił w rozmowie z "Super Expressem". - Nie poddam się. Mogę startować nawet z Robertem Biedroniem, jeśli wezmą moje postulaty - przekonywał.

Wymienił też kluczowe dla niego kwestie. - To są sędziowie pokoju, referenda czy ordynacja mieszana. Jeśli PiS nie uchwali sędziów pokoju, to nie ma mowy o wspólnym starcie z PiS. Ale to nie wyklucza innych moich ruchów, na pewno się nie poddam - podkreślał poseł.

Na jego wypowiedź zareagował już sam Robert Biedroń. Współprzewodniczący Nowej Lewicy wykluczył start z Kukizem w wyborach. - Paweł Kukiz zdradził nas z Kaczyńskim, a takich zdrad się nie wybacza. Jedyne, co mogę zrobić z Pawłem Kukizem, to wypić dobre piwo - powiedział europoseł "Super Expressowi".

We wtorek "Rzeczpospolita" poinformowała, że Paweł Kukiz formalnie rejestruje nowe ugrupowanie polityczne. Partia będzie nosić nazwę Kukiz'15.

- Przygotowujemy wniosek o rejestrację. Z całej Polski spływają już listy z podpisami i planujemy, że podczas najbliższego posiedzenia Sejmu, gdy do Warszawy przyjadą nasi działacze, podejmiemy uchwałę o rejestracji partii politycznej - przekazał w rozmowie z "Rz" poseł Kukiz’15 Jarosław Sachajko.

Gazeta zaznacza, że to już druga partia rockmana. Pierwszą, o nazwie K’15, warszawski Sąd Okręgowy zarejestrował w połowie 2020 r. Dziennikarze wskazali też, po co Pawłowi Kukizowi nowe ugrupowanie.

"To efekt problemów, które w czerwcu ubiegłego roku nagłośniła 'Rzeczpospolita'. Wyjaśniliśmy, że partia K’15 nie złożyła w terminie sprawozdania finansowego za 2021 r., w związku z czym zostanie wykreślona z rejestru" - pisze gazeta.

Źródło: "Super Express"/PAP