Biden reaguje. Historyczny kryzys w Izraelu
Joe Biden stwierdził, że premier Izraela "nie powinien spieszyć się z powodującą podziały" reformą sądownictwa. W poniedziałek w Knesecie ma się odbyć kluczowe głosowanie nad zmianami.
- Wygląda na to, że obecna propozycja reformy sądownictwa staje się coraz bardziej dzieląca, a nie mniej - przekazał prezydent USA serwisowi informacyjnemu Axios.
- Biorąc pod uwagę szereg zagrożeń i wyzwań stojących obecnie przed Izraelem, nie ma sensu, aby izraelscy przywódcy spieszyli się z tym - należy skupić się na zjednoczeniu ludzi i znalezieniu konsensusu - dodał Joe Biden.
"Times of Israel" podkreśla, że oświadczenie z Białego Domu stanowi ostatnią próbę wpłynięcia na Netanjahu, aby przekonać go do wstrzymania kontrowersyjnej reformy.
Głosowanie nad jednym z kluczowych elementów reformy ma się odbyć w poniedziałek po południu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dwie główne bolączki Ukrainy. Generał alarmuje
Inicjatywa prezydenta Izraela
Próbę załagodzenia sporu podjął także prezydent kraju Icchak Herzog. Rozmawiał on w niedzielę późnym wieczorem z premierem Benjaminem Netanjahu i liderem opozycji Jairem Lapidem. Zdaniem ekspertów pojawiła się szansa na kompromisowe rozwiązanie konfliktu.
Herzog, po powrocie z USA, udał się do szpitala, w którym przebywa izraelski premier. Następnie prezydent spotkał się z byłym premierem Lapidem.
Izraelskie media podały, że liderem opozycji zgodził się na kompromisową propozycję zaprezentowaną przez Herzoga. Z podanych informacji wynika, że zakłada ona wstrzymanie reformy sądownictwa na 15 miesięcy.
Według Lapida jedyną przeszkodą pozostaje odmowa partii Likud - przewodzonej przez Netanjahu - wstrzymania procesu legislacyjnego na dłużej niż trzy miesiące.
Tłumy na ulicach przez kluczowym głosowaniem
W związku z planowaną przez Netanjahu reformą na ulice ponownie wyszły tysiące ludzi. W niedzielę w Jerozolimie protestowali przeciwnicy reformy. Policja użyła armatek wodnych. W Tel Awiwie zgromadzili się natomiast zwolennicy planowanych przez rząd zmian.
W poniedziałek ma mieć miejsce głosowanie ws. ustawy ograniczającej możliwości Sądu Najwyższego do uchylania decyzji rządu, gdy te zostaną uznane za "nieracjonalne", tj. nieproporcjonalnie skoncentrowane na interesie politycznym bez wystarczającego uwzględnienia interesu publicznego.
Źródło: PAP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski