Biden reaguje. Historyczny kryzys w Izraelu

Joe Biden stwierdził, że premier Izraela "nie powinien spieszyć się z powodującą podziały" reformą sądownictwa. W poniedziałek w Knesecie ma się odbyć kluczowe głosowanie nad zmianami.

Benijamin Netanjahu
Benijamin Netanjahu
Źródło zdjęć: © East News | Ohad Zwigenberg
Tomasz Waleński

24.07.2023 | aktual.: 24.07.2023 07:43

- Wygląda na to, że obecna propozycja reformy sądownictwa staje się coraz bardziej dzieląca, a nie mniej - przekazał prezydent USA serwisowi informacyjnemu Axios.

- Biorąc pod uwagę szereg zagrożeń i wyzwań stojących obecnie przed Izraelem, nie ma sensu, aby izraelscy przywódcy spieszyli się z tym - należy skupić się na zjednoczeniu ludzi i znalezieniu konsensusu - dodał Joe Biden.

"Times of Israel" podkreśla, że oświadczenie z Białego Domu stanowi ostatnią próbę wpłynięcia na Netanjahu, aby przekonać go do wstrzymania kontrowersyjnej reformy.

Głosowanie nad jednym z kluczowych elementów reformy ma się odbyć w poniedziałek po południu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Inicjatywa prezydenta Izraela

Próbę załagodzenia sporu podjął także prezydent kraju Icchak Herzog. Rozmawiał on w niedzielę późnym wieczorem z premierem Benjaminem Netanjahu i liderem opozycji Jairem Lapidem. Zdaniem ekspertów pojawiła się szansa na kompromisowe rozwiązanie konfliktu.

Herzog, po powrocie z USA, udał się do szpitala, w którym przebywa izraelski premier. Następnie prezydent spotkał się z byłym premierem Lapidem.

Izraelskie media podały, że liderem opozycji zgodził się na kompromisową propozycję zaprezentowaną przez Herzoga. Z podanych informacji wynika, że zakłada ona wstrzymanie reformy sądownictwa na 15 miesięcy.

Według Lapida jedyną przeszkodą pozostaje odmowa partii Likud - przewodzonej przez Netanjahu - wstrzymania procesu legislacyjnego na dłużej niż trzy miesiące.

Tłumy na ulicach przez kluczowym głosowaniem

W związku z planowaną przez Netanjahu reformą na ulice ponownie wyszły tysiące ludzi. W niedzielę w Jerozolimie protestowali przeciwnicy reformy. Policja użyła armatek wodnych. W Tel Awiwie zgromadzili się natomiast zwolennicy planowanych przez rząd zmian.

W poniedziałek ma mieć miejsce głosowanie ws. ustawy ograniczającej możliwości Sądu Najwyższego do uchylania decyzji rządu, gdy te zostaną uznane za "nieracjonalne", tj. nieproporcjonalnie skoncentrowane na interesie politycznym bez wystarczającego uwzględnienia interesu publicznego.

Źródło: PAP

Źródło artykułu:PAP
izraelbenjamin netanjahureforma sądownictwa
Wybrane dla Ciebie