Białystok. Wyłudzali VAT i prali pieniądze na ogromną skalę
Policja zatrzymała dwie osoby podejrzane o działanie w grupie przestępczej, a trzecią doprowadziła do aresztu śledczego. Funkcjonariusze z Białegostoku wyjaśniają sposób działania gangu, który miał nie odprowadzać należnych podatków w wewnątrzwspólnotowym obrocie paliw.
Do zatrzymania dwóch podejrzanych doszło pod koniec sierpnia. Wtedy też trzecia osoba została doprowadzona do aresztu śledczego. Nad tą sprawą pracowali prokuratorzy z Prokuratury Regionalnej w Białymstoku z policjantami z tego miasta.
"Dwojgu podejrzanym przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, posługiwania się poświadczającymi nieprawdę, nierzetelnymi fakturami VAT, składania nierzetelnych deklaracji podatkowych czy prania pieniędzy" - przekazali w komunikacie mundurowi z Centralnego Biura Śledczego w Białymstoku.
Podejrzani mężczyźni decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że straty dla skarbu państwa mogła wynieść ponad 17 mln zł.
Zobacz też: Czy prezydent Andrzej Duda zaakceptuje małżeństwa LGBT?
Pranie brudnych pieniędzy. Śledczy z Białegostoku w akcji
Prokurator uzupełnił także zarzuty w stosunku do Mariusz M., który kierował grupą o czyny przestępcze. Mowa m.in. o udział w wyłudzeniu poświadczenia nieprawy i prania pieniędzy.
Funkcjonariusze ustalili także i zabezpieczyli majątek. W jego skład wchodzą: 6 nieruchomości, które są położone w Polsce i poza granicami kraju. Ich wartość to blisko 10 mln. zł.
Jak dodano w komunikacie, zabezpieczenia dokonano na poczet grożącym podejrzanym karom i środkom karnym o charakterze majątkowym.
Służby zaznaczyły, że zatrzymanie podejrzanych jest kolejnym element podczas wykonywania czynności w ramach dużego śledztwa podatkowego w obrocie paliw.
Źródło: Centralne Biuro Śledcze Policji