ŚwiatBiały Dom ma nadzieję, że Husajn się podda

Biały Dom ma nadzieję, że Husajn się podda

Rzecznik Białego Domu Ari Fleischer powiedział w czwartek, że rząd USA "nadal ma nadzieje", iż Saddam Husajn wyjedzie z kraju i poinformował, że nie ustalono jeszcze, czy taśma z jego przemówieniem TV jest prawdziwa.

20.03.2003 | aktual.: 20.03.2003 20:29

Wojska koalicji z USA na czele rozpoczęły tymczasem lądową ofensywę na Irak, wkraczając na jego terytorium z Kuwejtu.

"Nie doszliśmy jeszcze do konkluzji, czy taśma wideo z przemówieniem pokazuje Saddama czy nie i kiedy została nagrana" - powiedział Fleischer na briefingu w Białym Domu.

"Nadal mamy nadzieję, że Saddam wybierze emigrację albo że jego dowódcy nie będą słuchali jego rozkazów" - dodał.

Zapytany, co administracja USA uzna za miarę sukcesu wojny, rzecznik odpowiedział: "Całkowite rozbrojenie Iraku. Koncentrujemy się na rozbrojeniu". Wypowiedź rzecznika dziennikarze odebrali jako asekurację na wypadek, gdyby Saddamowi udało się zniknąć.

Fleischer powiedział również, że koalicja antyiracka liczy już 35 krajów. Poprzednio administracja oznajmiała, że inwazję popiera oficjalnie 30 państw, a kolejnych 15 solidaryzuje się z USA "prywatnie". Wiadomo, że chodzi tu kraje arabskie.

Rzecznik podziękował sojusznikom - w tym Polsce - w imieniu prezydenta Busha. Podkreślił, że zwłaszcza narody Europy Środkowowschodniej, "które pamiętają, jak się żyje w ucisku i widzą w historii narodu irackiego to samo, co same przeżyły", lepiej rozumieją potrzebę wyzwolenia Iraku.

Zapytany, co sądzi o krytyce wojny ze strony rosyjskiego prezydenta Putina, Fleischer odpowiedział, że Bush i przywódca Rosji różnią się w kwestii użycia siły wobec Bagdadu, ale "stosunki rosyjsko-amerykańskie sa zbyt ważne", by sprawa ta mogła je za bardzo popsuć.

Rzecznik Busha oświadczył, że "nie ma jeszcze informacji co do skali zniszczeń" podpalonych przez reżim Husajna szybów naftowych. Zapewnił jednak, że podpalenie szybów "nie spowoduje zakłóceń" w dostawach paliw i energii na świecie.

Fleischer poinformował też, że Bush "jest rozczarowany" brakiem poparcia ONZ dla akcji przeciw Husajnowi, ale "ma nadzieję na jej współpracę" w przyszłej odbudowie Iraku.(iza)

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Jak długo potrwa wojna? Czy Saddam Husajn zostanie usunięty? Kto go zastąpi? Czy rozbrojenie Iraku jest warte wielu ofiar wśród żołnierzy i ludności cywilnej.
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.

Źródło artykułu:PAP
domprezydentusa
Zobacz także
Komentarze (0)