ŚwiatBiałoruskie ministerstwo transportu odrzuca zarzuty ściągania migrantów

Białoruskie ministerstwo transportu odrzuca zarzuty ściągania migrantów

Białoruskie ministerstwo transportu odrzuca zarzuty organizowania napływu migrantów
Białoruskie ministerstwo transportu odrzuca zarzuty organizowania napływu migrantów
Źródło zdjęć: © East News | Jakub Kaminski
08.11.2021 11:52

Arciom Sikorski, przedstawiciel ministerstwa transportu Białorusi oświadczył, że linie lotnicze Belavia nie organizują przewozu migrantów. Jak przekazał, pracownicy linii nie wiedzą: "jak odróżniać migranta od niemigranta?".

Jak podaje PAP, na łamach publicznej telewizji, Sikorski oświadczył, że oskarżenia pod adresem Belavii dotyczące organizacji napływu migrantów to "bzdura".

- Jak linie lotnicze mają odróżnić migranta od niemigranta? Człowiek kupuje bilet. Na jakiej podstawie mamy mu zabronić lotu?" – mówił w niedzielę dyrektor departamentu lotnictwa w ministerstwie transportu Białorusi.

Białoruś. "Jakoś dostać się do Europy"

Według ustaleń europejskich służb i mediów migranci, którzy od wiosny masowo próbują nielegalnie przekraczać granice Białorusi z państwami UE (Polski, Litwy, Łotwy), przybywają do Mińska drogą lotniczą. Wstrzymanie lotów na Białoruś z Iraku, nie zatrzymało strumienia nowych migrantów. Główne trasy prowadzą aktualnie przez Stambuł, Dubaj i Damaszek.

- Oskarżają nas, że zwiększyliśmy liczbę lotów do Turcji. Spójrzmy zatem, dlaczego do tego doszło. Kiedy postawili nam tę "żelazną kurtynę", ludzie zaczęli latać przez Turcję, żeby dostać się jakoś do Europy" – powiedział Arciom Sikorski.

Żelazną kurtyną, Sikorski nazwał unijny zakaz lotów na Białoruś i z tego kraju, który był skutkiem przymusowego lądowania w Mińsku samolotu Ryanair z Aten do Wilna w maju br.

Ponad 30 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy

W związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią, aż w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego, od 2 września obowiązuje stan wyjątkowy. W ostatnich tygodniach polska Straż Graniczna praktycznie codziennie informuje o próbach nielegalnego przekroczenia granicy z terytorium Białorusi.

W niedzielę 7 listopada podano, że od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 30 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (401)
Zobacz także