Białoruska armia przerzucana. "Próba pomocy Putinowi"
Samozwańczy prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenko wydał rozkaz wzmocnienia zgrupowania wojsk na kierunkach taktycznych Homla i Mozyrza, graniczących z Ukrainą. Przerzut obejmuje wysłanie jednostek sił specjalnych, lądowych, rakietowych w tym wyrzutni Polonez i Iskander.
Białoruski dyktator stwierdził także, że zamierza "osobiście i na miejscu uporać się z burzliwą sytuacją na granicy z Ukrainą".
"Próba pomocy Putinowi"
- Uważnie monitorujemy sytuację i jesteśmy gotowi reagować na wszelkie zmiany - powiedział białoruski minister obrony narodowej Wiktor Chrenin.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szef ukraińskiego Centrum Zwalczania Dezinformacji Andrij Kowalenko zareagował na rozkaz Łukaszenki. Stwierdził, że jest to "próba pomocy Putinowi i odwrócenia uwagi ukraińskiego dowództwa w tym kierunku".
Z białoruskiego Homla do rosyjskiego Kurczatowa, gdzie znajduje się elektrownia jądrowa, jest 456 km. To w tych rejonach trwają najcięższe walki w związku z atakiem Ukrainy.
Absurdalny komunikat Mińska
Wcześniej białoruskie siły obrony powietrznej rzekomo zniszczyły w piątek nad terytorium kraju kilka celów, najprawdopodobniej dronów, wystrzelonych z Ukrainy.
Łukaszenka przekazał, że kilka celów rzekomo "naruszyło białoruską przestrzeń powietrzną w graniczącym z Rosją obwodzie mohylewskim", co - jak podkreślił - "zmusiło władze do postawienia lotnictwa i sił obrony powietrznej w stan najwyższej gotowości".
- O godz. 19.04 (godz. 18.04 czasu polskiego) na wysokości półtora kilometra i w zasięgu 6,5 km siły obrony powietrznej zniszczyły kilka celów nad terytorium Białorusi. W nocy i dziś rano trwają poszukiwania szczątków (zestrzelonych obiektów) - stwierdził Łukaszenka.
Reuters podał, że według Łukaszenki inne cele "zostały przeniesione" na terytorium Rosji, a następnie zniszczone w pobliżu miasta Jarosław.
Wcześniej w sobotę rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że rosyjskie siły zbrojne przechwyciły sześć ukraińskich dronów w obwodzie jarosławskim.
Rosyjskie drony nad Białorusią
Jednocześnie należy zaznaczyć, że Łukaszence nie przeszkadzały rosyjskie drony, które naruszając przestrzeń powietrzną Białorusi i także doprowadzając do poderwania myśliwców, atakowały cele w Ukrainie.
Niektóre z rosyjskich dronów spadły na terytorium Białorusi.