Białoruś przyjmie pomoc humanitarną od Polski? "Transport czeka w Bobrownikach, zgodnie z przewidywaniami"
Polska wysłała trzeci konwój humanitarny na Białoruś. - Transport czeka na przejściu granicznym w Bobrownikach - poinformował w niedzielę Michał Kuczmierowski, prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. - Przyjęcie lub odrzucenie pomocy pokaże ich prawdziwe intencje - dodał.
Andrzej Duda wystąpił z inicjatywą wysłania kolejnego konwoju humanitarnego na Białoruś. "Trzeba pomóc imigrantom koczującym po białoruskiej stronie granicy. Apeluję do Białorusi o wpuszczenie pomocy" - przekazał w sobotę prezydent.
- Ze względu na chłody i pogodę, pan prezydent apeluje do władz Białorusi o rozsądek i o zachowanie humanitarne wobec tych ludzi - tłumaczyła Bogna Janke, sekretarz stanu w KPRP.
W niedzielę trzy ciężarówki z m.in. kocami, łóżkami oraz namiotami z ogrzewaniem i wyposażeniem ruszyły w kierunku przejścia granicznego.
- Zgodnie z przewidywaniem transport stoi na granicy w Bobrownikach. Oczekujemy na decyzję strony białoruskiej. Nota dyplomatyczna w tej sprawie została wczoraj przesłana, czekamy na reakcję - poinformował w niedzielę w rozmowie z PAP Michał Kuczmierowski, prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.
Jak dodał, Polska jest gotowa przekazać także leki i żywność, ale "wymagałoby to potwierdzenia dokładnych potrzeb przez stronę białoruską".
To trzeci konwój humanitarny, który Polska zdecydowała się wysłać na Białoruś. Poprzednie dwie próby miały miejsce w ubiegłych miesiącach. Jak tłumaczył wówczas premier Mateusz Morawiecki, władze w Mińsku odmówiły przyjęcia pomocy.
- Nasza pomoc ma wesprzeć Białorusinów w rozwiązaniu kryzysu migracyjnego jaki wywołali. Przyjęcie lub odrzucenie pomocy pokaże również ich prawdziwe intencje - oświadczył w niedzielę Kuczmierowski.