Białoruś. Niezależne media: ambasadorzy Polski i Litwy wyjechali
Ambasador Polski Artur Michalski wyjechał z Mińska - podają niezależne media z Białorusi. Do swojego kraju wrócił również ambasador Litwy, a we wtorek ma to zrobić przedstawiciel Niemiec.
Z Białorusi w poniedziałek wieczorem wyjechali ambasadorzy: Polski Artur Michalski i Litwy Andrius Pulokas - podaje portal tut.by. Niezależny białoruski serwis wyjaśnia również, że we wtorek z Białorusi wyjedzie też ambasador Niemiec Manfred Huterer.
Białoruski portal powołuje się na "poinformowane źródła" - wyjaśnia PAP. Agencja zaznacza, że w poniedziałek wieczorem szef polskiego MSZ Zbigniew Rau poinformował o decyzji ws. odwołania na konsultacje części ambasadorów państw UE akredytowanych na Białorusi.
Zobacz też: UE nakłada sankcje na Białoruś. Radosław Sikorski: "Skończyło się tak, jak zawsze"
"W porozumieniu z Europejską Służbą Działań Zewnętrznych (European External Action Service - EEAS) i państwami członkowskimi UE podjęliśmy decyzję o odwołaniu na konsultacje części ambasadorów akredytowanych w Republice Białorusi" - napisał Zbigniew Rau w mediach społecznościowych.
Szef polskiego MSZ podziękował też "za solidarność wyrażoną z Polską i Litwą przez partnerów z UE".
Przedstawicielstwo UE: żądania Mińska godne ubolewania
Przypomnijmy, że to efekt żądań białoruskich władz. MSZ w Mińsku zażądało w piątek od ambasad Polski i Litwy ograniczenia liczby ich dyplomatów na Białorusi.
- Z uwagi na jednoznacznie destrukcyjną działalność Polski i Litwy zaproponowano, aby do 9 października 2020 roku zrównały one skład swoich misji dyplomatycznych na Białorusi z białoruskimi misjami zagranicznymi w poszczególnych krajach - przekazał przed weekendem rzecznik białoruskiego resortu dyplomacji Anatol Hłaz.
Przedstawicielstwo Unii Europejskiej na Białorusi uznało żądania MSZ Białorusi za "godne ubolewania i przeciwskuteczne".