"Bezkarność urzędników". Ryszard Terlecki: projekt noweli będzie wycofany
Ustawa dotycząca kwestii odpowiedzialności za naruszanie obowiązków służbowych lub obowiązujących przepisów przy przeciwdziałaniu pandemii zostanie wycofany. Informację przekazał w rozmowie z dziennikarzami wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Kwestia odpowiedzialności za ewentualne błędy i przestępstwa popełniane przez urzędników podczas pandemii poróżniła koalicję Zjednoczonej Prawicy. Za przyjęciem ustawy jest zaledwie część posłów PiS, swój sprzeciw zapowiedziały już Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro oraz Porozumienie Jarosława Gowina.
- Projekt noweli dotyczący kwestii odpowiedzialności za naruszanie obowiązków służbowych lub obowiązujących przepisów przy przeciwdziałaniu koronawirusowi będzie wycofany - oznajmił w Sejmie szef klubu parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki.
To już kolejny raz kiedy nowelizacja ustawy covidowej - potocznie znana jako "bezkarności urzędniczej - spada z porządku dziennego. Do podobnej sytuacji doszło już w sierpniu. Omawiany projekt, którego zapis budzi emocje zarówno w rządzie, jak i opozycji, powrócił do Sejmu w tym tygodniu. Podczas środowej debaty posłowie ostro komentowali nowelizację autorstwa PiS.
- Będzie można kraść, oszukiwać, używać siły, byle tylko uzasadnić to walką z epidemią - stwierdził poseł Włodzimierz Czarzasty. - Warunek jest tylko jeden: przynależność do partii rządzącej - dodał.
- To projekt, który legalizuje łamanie prawa, przez pewną grupę obywateli - stwierdził z kolei Jarosław Urbaniak. - Legalizuje działania urzędników i polityków PiS poza prawem - dodał poseł KO.