Bezczelna kradzież. Poszkodowana dwulatka
W nietypowej sprawie musieli interweniować policjanci z Parczewa. Ofiarą była dwulatka. Dziewczynce ukradziono hulajnogę. Złodziej zastawił ją w lombardzie.
Policjanci w Parczewie we wtorek dostali zgłoszenie, że sprzed drogerii została skradziona dziecięca hulajnoga, którą zostawiła tam dwulatka. 34-letnia zgłaszająca wyjaśniła, że do kradzieży doszło, kiedy rodzina weszła na zakupy. Wychodząc z drogerii kobieta zauważyła, że hulajnogi nie ma w miejscu, w którym ją zostawiła.
- Policjanci widząc smutek i łzy małej właścicielki ruszyli do poszukiwań hulajnogi - relacjonuje sierż.szt. Ewelina Semeniuk. Hulajnogę odnaleźli w jednym z lombardów w okolicy.
Hulajnogę odnaleziono w lombardzie
-Okazało się, że wstawił ją tam znany policjantom 60-letni mieszkaniec Parczewa. Kiedy mundurowi dotarli do sprawcy kradzieży, tłumaczył, że znalazł hulajnogę przy kontenerach na śmieci i był pewny że została tam porzucona - przekazała policjantka.
Jak się jednak okazało, mężczyzna bezczelnie zabrał hulajnogę, kiedy rowerem przejeżdżał obok sklepu. Później wstawił ją do lombardu za 50 złotych.
- Za popełnione wykroczenie 60-latek został ukarany mandatem karnym, ale najważniejsze jest że hulajnoga wróciła do swojego prawowitego właściciela i ponownie sprawiła radość i wywołała uśmiech na twarzy 2-latki - zapewniła Semeniuk.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
Źródło: KPP Parczew